Głównie interesuje mnie skomponowanie treningu. Mam swiadomosc tego co mozna jesc a czego sie nie powinno, a mimo to jestem tak zaangażowanym smakoszem, ze nie zamierzam sobie odmawiac zbyt wielu rzeczy ktore lubie, wiec chce skupic sie na cwiczeniach. Jest tez o tyle dobrze, ze moim celem nie jest żadne wielkie schudniecie - nie należę do grubych. Zależy mi tylko na całkowitym umięśnieniu sylwetki.
Wiek : 22
Waga : 61
Wzrost : 168
Obwód w biuście(1) : 94 cm
Obwód pod biustem : 78 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 72 cm
Obwód na wysokości pępka : 77 cm
Obwód bioder (3): 87 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56 cm
Obwód łydki : 39 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : ramiona i broda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia co drugi dzień
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka. calkowicie wyrzucilam pieczywo z diety.
Co lubisz jeść na obiad : wszystko z wyjatkiem ziemniaków, z ktorych tez zrezygnowalam na dobre. przepadam natomiast za wszelkiego rodzaju makaronami, pierogami, fast foodami, tłustymi sosami itp
Co jako przekąskę : najlepiej czekolade. nie potrafie z niej zrezygnowac i swiadomie wybieram tryb zycia z 2-3 kostkami czekolady co jakis czas.
Co jako deser : jak wyzej.
Stan zdrowia: wszystko w normie
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : żadne
Stosowane wcześniej diety : dukana przez 2 miesiace
musze zaznaczyc ze jestem calkowitym laikiem w kwestii cwiczeń.
od miesiaca regularnie cwicze na silowni na maszynach od bicepsa i tricepsa, na kazdej (w sumie wybralam ich sobie 6) po 3 serie (jedna seria to u mnie 10 ruchów), mecze sie przy tym dosc mocno i korzystam z prawdziwych ciezarow, nie oszukuje sama siebie ani nic z tych rzeczy a mimo to po moich rekach nie widac ZADNEGO efektu. A na ramionach zalezy mi najbardziej, w koncu to one sa najbardziej widoczna i najczesciej odkryta czescia ciala!
co do brzucha to cale szczescie widac lekka poprawe, mimo tego ze cwiczenia na brzuch to te ktore wykonywalam najrzadziej. wlasciwie skupiam sie juz teraz na jednym, polegajacym na tym, ze opieram caly ciezar ciala na przedramionach (wisze) i podnosze nogi do góry, 10 razy na serie.
jeżeli chodzi o nogi, to mam dość porządnie zbudowane, w porównaniu do reszty mojej sylwetki są zwyczajnie duże. łydkę mam niewiele chudszą od uda. podobno niewiele brakuje moim nogom do tego, zeby byly naprawde wysportowane. nie wiem czy to prawda, ale chce w ten sposob podkreslic, ze nie są chudymi patykami jak wiekszosc damskich nóg.
nie zaczelam jeszcze nic z nimi robic.
musze sobie to wszystko dobrze poukładać. cały poltora godzinny trening od poczatku do konca, ile czego i w jakiej kolejnosci, tak zeby z koncu byly widoczne jakies efekty. musze sie nauczyc jakiegos systemu.
prosze, doradźcie mi z ktorych maszyn powinnam korzystac, chcac zwyczajnie umiesnic ramiona, brzuch i nogi, bez zadnych przesad.
dodam jeszcze ze na rozgrzewke zawsze biegne na biezni 10 min i przebiegam dystans okolo 1,6 km - czy to dobra opcja na rozgrzanie? czy robic cos innego?