zerwanie mięśnia piersioweg

Tylko u nas na NFZ zrobią operację tylko jak masz zerwany cały mięsień. Jak się trzyma nawet na jakiejś goownianej niteczce - to niestety ale nie refundują tego i trzeba płacić z własnej kieszeni za operację. Więc lekarze powtarzają jak mantrę - operacja niepotrzebna.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2014-05-08 08:43:51

przecież napisałem naderwanie

Grunt żeby nie bolało i nie było ubytku dużego. Znajomy z siłowni miesiąc temu też naderwał - taka była diagnoza - a dziś ma krater już na klacie wielkości pięści. I właśnie usłysza,ł że się nie kwalifikuje do jakiegokolwiek zabiegu, bo nie zerwał całego mięśnia. "Szczęściarz"

Trzeba zmienic kraj zamieszkania a nie liczyc na poslk NFZ , w normalnym panstwie gdzie ja mieszkam place co miesiac z wlasnej kasy ubezpieczenie z zakresem sportowym i jak odpukac cos sie stanie to zwracaja kase z faktury za operacje czy wizyty u lekarzy tych prawdziwych specjalistow. I tak powinno byc wszedzie.
W PL wiem ze jest jakas afryka teraz ze w kolejce do specjalisty czeka sie kilka miesiecy. To jednach chory i dziki kraj.

kilka miesiecy ?! gdzie to chetnie pojde !! chciales napisac kilka lat

To juz chyba w Kambodzy szybciej uzyska sie pomoc lekarska

zdecydowanie