Jestem na redu juz od 10 tygodni i na razie zrzuciłem tylko z 107kg do 102,2 kg i 103cm do 99,5cm w obwodzie pasa. Przez osiem pierwszych tygodni byłem na samej redukcji bez biegania i wtedy ilość kcal wynosiła u mnie 2341 (181 białko, 241 węgle, 72.6 tłuszcze), potem pewien użytkownik na forum zauważył ze mam zbyt małą ilość kcal i kazał mi zwiększyć ilość kcal która wynosi obecnie 2520 (198 białka, 251 węgli, 81 tłuszczy) i włączyć aeroby. Więc bieganie dołączyłem 2 tygodnie temu (zaraz po tym jak mi to powiedział) i jednocześnie zwiększyłem tą ilość kcal do 2520. I po pierwszym tygodniu były bardzo zadowalające efekty zrzuciłem z 102,7 do 101kg a obwód pasa z 100cm do 99cm ale bieżący tydzień był koszmarny... W mojej diecie sie nic nie zmieniło a nawet pilnowałem jej jeszcze bardziej bo zależało mi aby było tak jak w zeszłym tygodniu, dalej biegałem a nawet zwiększyłem zakres biegu.
Ważę się wczoraj (sobota) jak zawsze na czczo i waga pokazuje 102,2kg a obwód pasa jest 99,5 więc przytyłem ok 1 kg a obwód pasa wzrósł o 0,5cm. To mnie całkowicie załamało, od czego to się mogło wziąć ???
Tak wygląda moja obecna dieta redukcyjna