Dość z bycia kościotrupem - pomoc.

Hej. Zacznę od początku - zmagam się z ED i chce z tego wyjść.Jest to skutkiem tego,że waże 40 kg przy 162 wzroście. Przed moimi "zabawami" z wagą wazylam 55 kg. Jak możecie sobie wyobrazić jestem chuda. Ogólnie siebie toleruję, jednak nie podobają mi się nogi jak ręce, zapadnięte oczy czy płaskodupie. Jednak głównym powodem do przytycia jest brak @ i wielkie przerażenie moich rodziców co do mojego zdrowia. Wiadomo - jestem wychudzona, a to jest po prostu niezdrowe.
Reasumując chce i musze przytyć. Jednak nie chce być kulką tłuszczu. Z rodzicami mam umowę " Tyjesz,a potem możesz sobie robić te mięsnie" Super,nie? Tylko nie wiem jak zacząć.
1. Najpierw przytyć, czy chociaż dojść do jakieś wagi ( jakiej? ) a potem zacząć robić tkankę mięsniową?
2. Tyć i ćwiczyć.
Druga wersja chyba odpada, bo mięśni to mam mało,więc nie wiem czy w ogóle mam co ćwiczyć.
Co chciałabym? Mieć zdrowe,umieśnione ciało - fajny brzuch z zarysem mięśni, zaokrąglony tyłek :)

Aktualnie próbowałam robic jakieś ćwiczenia siłowe, ale czy to ma sens? Skoro wyglądam jak kościotrup, a z tego chyba nie zrobie nic.
Prosze o rady, co zrobić. Może ktoś weźmie pod skrzydła zagubiona laskę z ED i pomoże wyjść na prosto?

Zmieniony przez - nervouska w dniu 2014-04-27 16:56:28

Zmieniony przez - nervouska w dniu 2014-04-27 16:59:45

ED to niestety duzy problem i nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie pomóc ci internetowo, Jeżeli chcesz jednak próbować proszę poczytaj regulamin działu i wypełnij wymagana ankietę przynajmniej tyle.
Robienie mięśni zawsze jest tez połączone z tyciem więc nei ma problemu w tym temacie, o ile on jest w twojej głowie utrzymywany w ryzach