Dzień A składa się z ćwiczeń na plecy, barki i klatke.
Klatka:
-rozpiętki na maszynie 3x15
-wyciskanie sztangi leżąc 4x10
-wyciskanie hantli na ławce dodatniej 3x10
Plecy:
-przyciąganie drążka wyciągu górnego zza karku 4x6-10
-wiosłowanie sztangą 3x10
-skłony na ławce rzymskiej 3x15
Barki:
-wyciskanie żołnierskie 3x10
-wznosy sztangi wzdłuż tułowia stojąc 4x10
-wznosy hantli bokiem 3x10
Dzień B:
Tricepsy:
-pompki na poręczach 3x(nie wiem ile będe w stanie zrobić powtórzeń)
-wyprosty ramion na wyciągu 4x10
Bicepsy:
-uginanie przedramion z hantlami 4x10
-uginanie przedramion na maszynie 4x15
Przedramiona:
-uginanie przedramion ze sztangą nachwytem 4x10
Nogi:
-wypychanie ciężaru na suwnicy 4x10
-wyprosty nóg na maszynie 3x15
-uginanie nóg leżąc na brzuchu 4x10
-spięcia łydek stojąc 4x15
To by było na tyle. Starałem się wrzucić jak najwięcej ćwiczeń na ciężarze wolnym, pewnie będą pytania co z martwym ciągiem i przysiadami. Otóż skłony rzymskie starczą mi na grzbiet, a jeśli chodzi o przysiady jakoś wole tą suwnice ponieważ lepiej czuje te nogi i widać efekty jak na te 2,5 miesiąca. Czekam na waszą ocenie i opinie, pozdrawiam ! Niech sztanga będzie z wami.