...
Sytuacja wygląda następująco. Jestem dosyć wymiarowa,nie za gruba nie za chuda Waże 62kg, mam 21 lat. Chciałabym zwiększyć troszkę objętość swoich pośladków ,pomimo iż nie są za małe, następnie dzięki ćwiczeniom unieść je aby były jędrne i okrągłe :) Nie zależy mi na stracie wagi,a bardziej na tym aby te kg były tam gdzie mają być... A wiadomo,jak chce mieć dosyć dużą i odstającą pupe to musze mieć w czym ja wyrzeżbić ,a strata wagi by raczej w tym nie pomogła. Jakieś 3 miesiące temu robiłam przez 3 miesiące rózne ćwiczenia na pupe ,w tym także przysiady-bez obciążenia,doszłam do 350 powtórzeń.(na początku musiałam robic przerwy między treningami z powodu bólu w kolanach,ale po dwóch tygodniach gdy sie już ciało przyzwyczaiło,nie odczuwałam już żadnych zakwasów) Przysiady przyznam coś tam działały,bo wygląd pupy sie zmieniał,ale wydawało mi sie,że troche za bardzo też trace na wadze,dlatego przerwałam przysiady. Teraz chciałam wrócić do nich z tym,że już ze sztangą i sie waham bo nie chce mieć rozbudowanych ud jak kulturystka,tylko szczupłe nogi,płaski brzuch i odstającą,ładną pupę,więc nie wiem czy opcja ze sztangą jest dla mnie i tu prosze was o rade....Jakie ćwiczenia doradzacie,czy ta sztanga rzeczywiście jest odpowiednia dla mnie i czy powinnam zaopatrzyć sie w jakieś suplementy zawierające białko,z tym,że nie wiem czy to dobra opcja bo nie chce aby przy zwięszaniu masy "rozrósł" sie cellulit,którego troche mam,szczególnie na pupie. Z tego co czytałam białko jest ważne w ćwiczeniach,ale sama nie wiem...Po prostu nie chce być za chuda,bo mojemu chłopakowi by sie to nie spodobało,on woli,aby kobieta było za co złapać,niż aby była szczupła jak tyczka i nosiła rozmiar S.... Z góry dzięki za odpowiedzi Diety jako takiej nie stosuje,co prawda ograniczam słodycze,staram sie jeść w miare równych odstępach czasowych,nie pije kawy od pół roku,bo pokochałam zielona herbatke,prawie wcale nie używam cukru.Alkohol pije okazyjnie.Od czasu do czasu zdarza mi sie wypić jakis napój energetyczny,co wiem iż zdrowe nie jest ale czasami w pracy już nie wyrabiam,więc sie tym wspomagam. Ammm...co jeszcze? Koktajli żadnych specjalnych nie pije,warzywa i owoce uwielbiam,mięso jadam raz lub dwa w tygodniu....W razie jakiś pytań,odpowiem i tak już napisałam niezłą litanie
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Poprzedni temat
40+ pomoc dla mamy zanim uda się do "dietetyczki"
Następny temat
Jurajskiraj Pamiętnik Grubasa ;-)
Polecane artykuły