Na diecie jestem już jak w temacie 2 miesiące.
Przez pierwszy miesiąc ściśle się trzymałem rozpiski. Biegałem codziennie minimum 30min.
Przez drugi miałem bardzo mało czasu, ledwo ćwiczyłem, jakieś 8min abs i 8min arms tylko i to nie zawsze, albo czasami pobiegałem. Na ścisłą dietę też nie mialem czasu, jadłem dużo białka ale praktycznie na 0 węglowodanów (głównie tych w okolicach obiadów i treningów).
Cały czas wspomagałem się 2 x po 1 tabletke
Thermo Speed Extreem.
Schudłem jakieś 9kg. Głównie z dupy i ud. Brzuch też mniej odstaje. Forma lepsze, juz się nie męczę po 30 minutach jak wtedy. Ogólnie jestem w miare zadowolony, ale...
Wracam do regularnej diety i treningów - Bieganie 1h + planuje jakąś siłownie / sport walki / basen
Chciałem też spróbować jakiegoś lepszego spalacza, bo na brzuchu ciągle tłuszcz, a w innych miejscach się kończy... Co polecacie? Scorch?
Dodam też, że nie cierpie na nadciśnienie, ale troche ponadprzeciętnie wysokie miałem zawsze, chociaż serducho zdrowe. Metabolizm też szybki.
Czekam na rady :)
Zmieniony przez - kamillo211 w dniu 2014-07-01 21:06:57