Trenuje juz od dwoch miesiecy ale jakos nie moge wpasc w rytm. Chyba brakuje mi odpowiedniego planu treningowego.
Moze ktos (juz nawet wiem kto to bedzie ulozyl by mi odpowiedni do sprzetu i postury plan?
Otóż przy moich gabarytach (19 lat) 172 wzrostu, 67 kilo, 98 w klatce, 50 w udzie, 33 w bicu ) to chyba najlepszy bedzie plan typowo masowy.
W stodole mam wlasnorecznie wykonane sztangi 35 i 20 kilową, pare sztangielek po 7kilo , ławeczke, drążek.
Z cwiczen jakie lubie to pompki i przysiady ze sztanga ale to nie jest tu najwazniejsze.
Najlepiej bylo jakby to byl plan na 4 dni, sa wakacje i jest duzzzzo wolnego czasu.
Od pazdziernika ide na silke na Uniwerku wiec potem sie cos zmieni.
Atlas cwiczen i artykuly przerobilem juz od dechy do dech wiec mam jakies pojecie na temat cwiczen.
I jeszcze takie glupie pytanie:
Jak wyglada wasz losowo wybrany dzienny jadlospis? Wiem ze kazdy potrzebuje innej liczby kalorii itd.
Chodzi mi zwlaszcza o to czy bez odżywki możliwe jest dostarczenie tych powiedzmy 2 gram bialka na kilo wagi?
Z gory dzieki i pozdrowienia dla wszystkich pakerkow zwlaszcza tych "mniejszych" :)
"no women no cry"
skupuje motywację, tylko ilości hurtowe :>>