Początki z kreatyną - problem z ciśnieniem.

Jakiś czas temu stwierdziłem, że można by spróbować kreatyny więc tak też zrobiłem. Biorę ją od 6 dni codziennie rano 5g 30min przed śniadaniem a mój problem zaczął się jakoś 4 dni temu gdy na siłowni strasznie rozbolała mnie głowa (ból w tylniej części głowy). Trening odpuściłem i po jakiś 15 min wszystko było już w porządku. Następne 2 dni była przerwa i było spokojnie i na wczorajszym treningu podczas wyciskania na ławeczce znowu zaczęła strasznie boleć więc trening trochę skróciłem. Po treningu wróciłem do domu odpocząłem jakąś godzinę i zmierzyłem ciśnienie i wyszło mi 137 więc się trochę zaniepokoiłem. Dzisiaj w szkole także mierzyłem po 2 lekcji i wyszło mi 169 po 2 godzinach znowu poszedłem zmierzyć i miałem 157 a nigdy nie miałem żadnych problemów z ciśnieniem. Piję dużo wody więc z tym problemu raczej nie powinno być, tyle że pijałem dość często kawę/pepsi(już nie pije) co mogło mi trochę podnieść ciśnienie. Gdzieś wyczytałem ze przed pierwszy tydzień brania kreatyny może się podnieść ciśnienie więc stwierdziłem, że będę brał ją do piątku i jeśli się nic nie poprawi to odstawiam i do lekarza. I tutaj pojawia się moje pytania - czy jest to dobry pomysł czy lepiej już ją odstawić i udać się do lekarza?

Do lekarza udaj się jak najbardziej z takim problemem, ale to nie od kreatyny na pewno