Po kolei dyskopatia czyli problem z krążkiem międzykręgowym, nie będę się chwalił jak jej się dorobiłem, bo przyznam się bez bicia, że to głównie było spowodowane moją głupotą, która wraz z przykurczem kulszowogoleniowych tymże zaowocowała Ogólnie nie mam z nią jakiś specjalnych przeciwwskazań treningowych prócz tego, że brzuszki odpadają, ale przez przykurcz nie jestem w stanie wykonać ani poprawnego MC, ani głębokiego przysiadu, mniej więcej do równoległości stóp z podłogą jestem w stanie dojść.
Następnie problem z barkami, w szczególności z jednym- dostałem na nie ćwiczenia rahabilitacyjne do wzmocnienia rotatorów, od czasu gdy je wykonuje widzę znaczną poprawę. Tutaj nie mam specjalnie jakiś przeciwwskazań, głównie muszę się na nich skupić i wyeliminować ćwiczenia, w których mi coś strzela (żołnierskie, arnoldki).
Następnie co z łokciem. Miałem go kiedyś złamanego i po prostu źle mi go nastawili, aktualnie jestem w stanie dość mocno wygiąć rękę w przeciwną stronę no i w pewnych ćwiczeniach czuję ból i dyskomfort, głównie w żołnierskim i arnoldkach, dodatkowo w niektórych ćwiczeniach na bica i trica.
Co do kifozy i klaty nie ma przeciwwskazań, po prostu muszę nad tym pracować jak i nad przykurczem nóg.
Teraz przejdźmy do szczegółów, głównie zależy mi na poprawie wyglądu i ogólną poprawę formy w sensie sprawnościowym. Plan jaki chciałbym stosować to FBW, ponieważ będę mógł raz się pojawić 3x, znów inny raz tylko 2x w tygodniu i nie chcę by jakiś trening mi przepadł. Do dyspozycji też mało sprzętu, ale skoro jest puki co myślę go wykorzystać, a za jakiś czas i tak pewnie przeniosę się na normalną siłkę.
Plan jaki ułożyłem z pomocą kolegi, który już trochę ćwiczy wygląda następująco:
1 wiosłowanie nachwyt 3s 15p
2 przysiady 4s 15p
3 wyciskanie na płaskiej/skośnej (wybierz sobie i trzymaj się jednego) 4s 15p
4 wyciskanie zza głowy (szerokość uchwytu jak najszerzej na Twojej sztandze i do poziomu uszu, inaczej barki rozj**iesz; ewentualnie jak Ci chrupie daj wznosy kółek na bok, ale to ćwiczenie nie ma startu do tego pierwszego ;) ) 3s 20p
5 inverted row 2-3s max
6 syzyfki 3s 10p
+ jak chcesz daj coś na podpompowanie bica, trica i łydek, aczkolwiek konieczne to nie jest, bo one i tak urosną ;)
wszystko robisz nie do załamania, tylko z zapasem na jedno powt 3x w tygodniu, używaj stałego ciężaru
Co sądzicie o tym planie? Może macie jakieś sugestie?
Dodatkowo parę pytań:
1 Jak ma wyglądać prawidłowa rozgrzewka, bo co osoba inaczej mówi, na necie co strona czy temat inaczej pisze, że jestem głupi?
aero-rozciąganie-rozgrzewka stawów-serie rozgrzewkowe tak może być?
2 Kiedy robić ćwiczenia rehabilitacyjne na początku czy na końcu treningu?
3 Prawda to że na powtórzeniach 15 a nawet więcej pójdzie masa i siła jak kumpel mówił, czy rzeźba? bo ja w sumie nie mam co rzeźbić
4 Jak długo lecieć planem?
Jak ktoś chce mogę jakieś foto zrobić, ale nie ma co oglądać
Z góry dzięki za pomoc :)