...
Napisał(a)
Jem tylko brazowy ryz, jem po 5-10 jajek dziennie :P Na obiad jadlem ciagle po 2 torebki brazowego ryzu np z jakims sosem, ew z kukurydza, z kotletami sojowymi, z brokulami, to samo z makaronem i ziemniakami, teraz troche to zmniejszylem, ale tez nie wiem dokladnie jakie musza byc proporcje, z 69 kg wszedlem na te 76,5kg jak wczoraj sie wazylem, nie wiem do konca, czy ja chce schudnac, troszke moze spalic to, co sie odlozylo z tego wszystkiego, ale jestem ekto, dlatego taki nacisk na to polozylem. Nie oczekuje, ze bede wygladal jak kopyto, nie podoba mi sie taka sylwetka.
...
Napisał(a)
1. Nie liczysz makroskładników i kcal i chcesz schudnąć. Równie dobrze możesz zakładać firmę bez biznes planu.
2. Nie ważysz produktów.
3. Kotlety sojowe? Czyli nie dość, że ładujesz się pastewną rośliną (tak, tak, drogi kolego - soja do lat 50-tych [nie licząc produktów fermentowanych], służyła TYLKO do karmienia bydła), która podbija poziom estrogenów i obniża poziom testosteronu. O niepełnym aminogramie nawet nie wspomnę.
4. "nie wiem do konca, czy ja chce schudnac" - To nie zawracaj gitary. Nigdy wcześniej, nie było takich możliwości w pozyskaniu DARMOWYCH informacji, jak dzisiaj - w dobie internetu.
5. "Nie oczekuje, ze bede wygladal jak kopyto, nie podoba mi sie taka sylwetka." - Uspokoję Cię. Z Twoim podejściem Ci to nie grozi.
Moja diagnoza (zabrzmi brutalnie, ale przynajmniej szczera): jesteś leniwy i niekonsekwentny. Jak chcesz NAPRAWDĘ zmienić swoją sylwetkę to odrób pracę domową i czytaj, czytaj, czytaj... (tylko nie fora dla wegan, bo zaiste to dziwna sekta )
Zmieniony przez - kopyto w dniu 2014-05-19 11:55:58
2. Nie ważysz produktów.
3. Kotlety sojowe? Czyli nie dość, że ładujesz się pastewną rośliną (tak, tak, drogi kolego - soja do lat 50-tych [nie licząc produktów fermentowanych], służyła TYLKO do karmienia bydła), która podbija poziom estrogenów i obniża poziom testosteronu. O niepełnym aminogramie nawet nie wspomnę.
4. "nie wiem do konca, czy ja chce schudnac" - To nie zawracaj gitary. Nigdy wcześniej, nie było takich możliwości w pozyskaniu DARMOWYCH informacji, jak dzisiaj - w dobie internetu.
5. "Nie oczekuje, ze bede wygladal jak kopyto, nie podoba mi sie taka sylwetka." - Uspokoję Cię. Z Twoim podejściem Ci to nie grozi.
Moja diagnoza (zabrzmi brutalnie, ale przynajmniej szczera): jesteś leniwy i niekonsekwentny. Jak chcesz NAPRAWDĘ zmienić swoją sylwetkę to odrób pracę domową i czytaj, czytaj, czytaj... (tylko nie fora dla wegan, bo zaiste to dziwna sekta )
Zmieniony przez - kopyto w dniu 2014-05-19 11:55:58
Polecane artykuły