basen a stawy

czytalem wiel razy i slyszalem ze basen nie obciaza stawow, ale czy to 100% prawda? nawet jesli plywam jak wariat, tzn szybko i intensywnie? naprawde nie sa obciazane stawy.

1) czy nalezy sie rozgrzewac przed basenem jak przed silownia czyli jakies rowerki, pajacyki itp?

2) czy rozciaganie po basenie jest mozliwe i wsakzane, bo jak wiemy plywanie nie podnosi zbytnio temperatury ciala, przynajmniej ja wychodzac z basenu nie czuje ze mi ceiplo, ani spocony jestem, bo woda mnie ciagle ochladza i jest mi zimno czasami, wiec mozna sie rozciagac czy nie?

Pływanie wyczynowe może niszczyć stawy, ale przy zwykłym chodzeniu raz na kilka dni na basen nic nie powinno się stać. A rozgrzewka jest obowiązkowa, bo łatwo sobie coś naciągnąć i potem przez tydzień nie będziesz się mógł ruszyć A rozciąganie lepsze jako element rozgrzewki.

BTW. Jak ci jest zimno w wodzie to chyba jednak nie pływasz intensywnie Chyba, że w jeziorze albo morzu pływasz