Szacuny
1
Napisanych postów
189
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5197
Mam do Hansa pytanie jako głównego szefa treningu na wyskok ale może ktoś inny bedzie mógł mi pomóc. Mam taką sztangę własnej roboty spawaną fakt. I jak robie trening wersje light gdzie 3ba wykonac 5,6 cwiczen to po 2 juz mnie kark nawala.
Czy mozna podzielic jeden trening ze czesc robie np rano a czesc wieczorkiem???
Szacuny
3
Napisanych postów
832
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
44979
Kark cie boli bo "wciska" ci się sztanga w szyje czy tez pod wpływem wykonywanych cwiczen jest to ból odcinka szyjnego?
Jezeli wcisak ci sie sztanga w szyje wyjscie jest proste spróbuj owinac sztage recznikiem lub czys miekkim.
Jak co pytaj bo byc moze zle Ciebie zrozumiałem...
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"
Szacuny
1
Napisanych postów
189
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5197
jak daje na szyje to mi taka kosc wystaje a ja mam sztangerobioną i włąsnie wciska sie ale to njets nietypowe sztanga czekaj narysuje w pancie i pokaze jak to wyglada
Dlatego jest taka bo to jets takie dospawane bo nie mam kasy na ciezary wogole to nie jest sztanga tylko taka rurka i takie jakby kowadło dospawane to ma z 35 kg tak mi sie na oko wydaje, no moze 30 nie wiem nie wazylem
Szacuny
3
Napisanych postów
832
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
44979
no to rzeczywiscie ciezko musi byc...pozostaje ci owiniecie tej "sztangi" w tym spawanym miejscu czyms miekkim jak i układanie sobie zrolowanego recznika na szyje-w miejscu gdzie zawsze kładziesz sztange.
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"
Szacuny
3
Napisanych postów
832
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
44979
jakbys chciał jeszcze troszke urosnac no to ostrego treningu siłowego nie polecam...choc jednak to tez zalezy od człowieka , genetyki.
Dobrze przeprowadzany trening nie bedzie wyrządzał negatywnych skutków.
Jezeli to twój pierwszy trening na wyskok to radziłbym na początek przerobic program AA 2 , wiecej cwiczen ogólnorozwojowych , bieganie po tym wyskok tez dobrze wzrasta a potem sztanga.
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"
"Wielkie dzieła rodzą sie nie z siły ale z wytrwałości"