Wiek : 18
Waga : 76
Wzrost : 176
Staż treningowy: 1,5 roku z hakiem
Obwód pasa: 84 +
Obwód klaty: 105 +
Obwód uda: 60 +
Uprawiany sport lub inne formy aktywności (jak często): 4x siłownia (split) + ewentualnie piłka nożna i planowane interwały (bieganie)
Ograniczenia żywieniowe(uczulenia, choroby) : brak
Stan zdrowia: bardzo dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: jak wyżej
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Trec Whey 100 - stała suplementacja
Stosowane wcześniej diety/rozklad b/w/t: poniżej
Wrażliwość na stymulanty: brak
Możliwosci finansowe: bez znaczenia
Cel/problem/opis: dobór suplementacji
Wymiary są dość skromne, ale wypadałoby w końcu zejść z bf-em do stopnia 15% i od tego momentu zacząć budować wysoką jakościowo masę.
Wiem, że staż nie wzbudza respektu, ale posiadam dużą wiedzę ogólną i świetnie znam mój organizm. Dlatego właśnie dieta jest taka jaka jest.
I tutaj pytanko. Prawie pół roku wcześniej urządziłem sobie ostrą redukcję - w 1,5 miesiąca poleciało 6kg, ale było to zaplanowane, bo musiałem się w garnitur na studniówkę wcisnąć :P
Tyle, że to doświadczenie przekonało mnie o tym jak bolesna jest utrata mięśni na niekontrolowanej redukcji - praktycznie spadek po 10kg w każdym boju ;(
Teraz zamierzam na spokojnie spalać niewygodnie pozostałości bez niepotrzebnego pośpiechu i z dużą ostrożnością o zachowanie siły i mięśni.
Czy uważacie, że warto byłoby zainwestować w BCAA i sobie je popijać w trakcie treningu?
Trenuję splitem 4x w tygodniu na dużych ciężarach. Ten tydzień jest pierwszym od ponad dwóch tygodni, bo jestem świeżo po wyleczeniu kontuzji. W późniejszym czasie planuję jeszcze dodać interwały w postaci biegów to wtedy też się może przydać.
Pozdro ;)