Jedzenie na wycieczkę

Był już taki temat, ale niczego nowego się nie dowiedziałem. Jadę na 3 dniową wycieczkę i chciałbym zapakować trochę więcej zdrowego żarła. Nie cierpię jedzenia na publicznych stołówkach. Macie jakieś propozycje? Co sądzicie o sucharach, płatkach ryżowych itp ? Raz dziennie będę w sklepie więc nie mówię o spiżarni w plecaku :p

Ja jak jadę gdzieś to kupuję kilka(naście) paczek suszonej wołowiny, jakieś batony białkowe, lub białkowo-węglowodanowe(z tych w miarę lepszych). Pakowany chleb pełnoziarnisty (taki bez zbędnych dodatków), wafle ryżowe, do pojemnika wędzone piersi z kurczaka, orzechy włoskie, płatki owsiane na śniadanie, do jakiegoś pojemnika odżywkę białkową itd. Albo coś piekę. Kombinuj

Zmieniony przez - MrRMpl1 w dniu 2014-05-24 16:49:49

a ja jem hot dogi i zagryzam aminokwasami

Ja po wycieczce wracam zawsze z lepsza forma niż wyjazd, taki wysoszony jestem że huhhu, ja zawsze przygotowuje wodę przez ó i git ;D

https://www.sfd.pl/Porady_w_dziale_Kuchnia_Sfd__czyli_pojedyncze_pytania_na_temat_gotowania.cz._2-t1004217.html