suple albo jakas motywacja

Mam dziwny problem, mianowicie kiedys cwiczylem codziennie, sporty silowe oraz taekdondo, nawet calkiem niezla zezbe mialem. Ale pewnego razu przyszedl taki dzien ze kompletnie nie mialem ochoty cwiczyc, bo jakos nie mam motywacji ani sily, teraz troche przytylem. No wiec moze mi ktos doradzic co trzeba zrobic w takiej sytuacji, jakie macie motywacje ? a moze trzeba kupic jakies suple ? nie znam sie na tym, ale moze w sklepie na sfd jest cos takiego, cos pobudzajacego i skutecznego ? dodam jeszcze, ze nie chcialbym brac sterydow, ani niczego co moze mi z***ac mozg.

________________________________________________
"Nigdy nie jest na tyle źle, aby nie mogło być gorzej."

zadne suple ci nie pomoga jak ci sie nie chce cwiczyc
speed "pomoze" ale ryje beret i nikomu nie doradzam
najlepsza maotywacja sa .... KOBIETY i chec podobania sie sobie, lepszego samopoczucia. jezeli tego nie bedziesz chcial to nic ci nie pomoze. za to satysfakcja gdy sie osiagnie COS jest ogromna

pozdrawiam

nie rob nic na sile
wez wiekszy mlotek

oczywiscie to zdanie ze spidem to zart, nie bierz tego na serio, to i tak nie pomoze


nie rob nic na sile
wez wiekszy mlotek

Napewno zrób sobie przerwę w treningach 2-4 tyg, zero myślenia o siłowni, ewentualnie jakiś rowerek, lub coś ruchowego na powietrzu. Później jeżeli zdecydujesz, że wystarczająco odpocząłeś, ułóż sobie dobry plan treningowy, dietę, ewentualnie podeprzyj to jeszcze suplementacją. Raz na jakiś czas zmieniaj plan treningowy i ćwicz niezbyt często i długo - każda partia raz w tyg wystarczy ,treningi 3-4 x tyg do 1,5 godz max. Myślę, że twoim problemem jest przetrenowanie, a co się z tym wiąże stagnacja, a to z kolei powoduje kiepską motywację.

Doradca w dziale suplementacja