Zmęczona już tysiacem diet,głodówek, obzarstw itd, uprawiajaca przy tym regularnie sport ,postanowilam sprobowac ostatniej deski ratunku - ckd;
mam 26 lat,
waze 70 kg ,( w tym ok 50 kg - tkanka miesniowa)
mam 171
4-5 razy w tyg cwicze na zajeciach fitness - na zmiane - raz jakies aero, raz modelujace ( dodatkowo do modelujacych 30 min aero)
zanim wkleje diete bardzo chcialabym ,aby ktoś kompetentny zerknął czy dobrze wyliczylam sobie gramature odpowiednia do redukcji na ckd , otóż wyszło mi :
70 kg x 24 = 1680
1680x0,9 = 1814,4 (takie wyszlo zapotrzebowanie) - czy powinnam tu coś ujmowac ?
sugerujac sie tym dziennym zapotrzebowaniem wyszło :
30 g ww
140g B
126 T
czy dobrze to przeliczylam?
dodatkowow mam pytanie : wiem,ze nei wliczamy w wegle blonnika ale neibardzo wiem jak to liczyc wtedy? i czy prz ckd sugerowac si enalezy jedynie gramatura skladnikow- w sensie ma byc 140g bialka, 126 t itd a ta kalorycznosc dzienna jest brana przy tym pod uwage? pytam bo wtedy zeby ulozyc diete wlasciwie to naprawde trzeba sie ostro naglowkowac!:)
bede ogromnie wdzieczna za pomoc! pozdro!:)