wgieta obrecz

zna ktos jakis dobry sposob, zeby rowno wyprostowac obrecz. bije mi w jednym miejscu, ale ty lko podczas hamowania. troche ma wgiecie (minimalne) po jedenej stronie. tak przypadkiem podczas bunnyhop'a sie zrobilo;] nie wiem czy jest sens cos robic, bo jeszcze gorzej z***ie. szarpie mi w jednym miejscu przy hamowaniu, a tak normalnie to looz brak jakiego kolwiek bicia. moze po prostu lepiej zostawic to. w sumie to i tak mam zamiar zmieniac obrecze, ale myslalem ze ten sezon to przynajmniej na niej przejezdze.
zna ktos jakis sposob to niech da znac:)

a nie da sie wycentrowac??

Doradca w dziale Sporty Extremalne

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do pierwszego nie mam pewności" -Albert Einstein

to nie chodzi o centre, bo kolo toczy sie prosto, jest tylko wgiecie w lewej strony obreczy i hamulec tylny szarpie. tak wiec jak zaczne centrowac to moze pojsc w druga strone i wtedy dopiero bedzie sie bujac:P

nie rozumiem ,skoro kolo toczy sie prosto to nie powinno szarpac, no nie??

Doradca w dziale Sporty Extremalne

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do pierwszego nie mam pewności" -Albert Einstein

no toczy sie prosto, ale podczas stopniowego hamowania kiedy najezdza na wgiecie z jednej strony, hamulec max zaciska kolo. cos ja patrze, ze trzeba tak przezyc, przejezdzic ten sezon i zmienic pozniej obrecze. i tak nosilem sie z takim zamiarem:) pozdro

tez tak myslalem, ale nie bylem pewien nie probuj tego prostowac ani nic z tych rzeczy, znajdz glupka i sprzedaj

Doradca w dziale Sporty Extremalne

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do pierwszego nie mam pewności" -Albert Einstein