Na dniach mam wejscie na redukcje, dieta LC pierwsze 10 dni o 30 g węgli potem max do 100 dziennie, bialko 2,2g/kgmc, reszta tluszcz.
Dodatkowo szamam białko i po pierwszych 10 dniach z 30 g węgli daje spalacz - na poczatek zaatakuje Scorchem.
Pisze to tak dla waszej ogolnej informacji a moj problem tkwi : W poniedzialek 16 czerwca zaczynam robote. Bede robił w budowlance, czyli machanie lopatą, latanie z taczkami itp. Zastanawiam się w jaki sposób mogę tą prace uwzględnic w bilansie kalorycznym. Jak bede leciał na tym co mam wyliczony( ogolne zapotrzebowanie + kcal na silowinie + kcal na aero ) to pewnie sie zajade pracując po 10 h fizycznie. Z kolei boje sie za duzo dodac żeby ta redukcja szła jakos. Podpowiedzcie jak to połączyć. Jak wiadomo czasem jest tak ze sie zapiernicza 10 h ciagle a czasami sa dni ze sie polowe czasu przesiedzi dlatego niemam nawet jak tego sobie wyliczyc...
Dzieki za pomoc :)