Jestem osobą bardzo szczupłą bo ważę 63kg przy wzroście 186cm. Jestem ektomorfikiem,który zamiast wpadać na siłownię wolał chodzić na zajęcia fitness . Dostałem propozycję pracy, moje marzenia się spełniają, ale jedynym problemem jest sylwetka. Wiem,że to oklepane,ale muszę w krótkim okresie czasu zobaczyć efekty. Nie muszę wyglądać od razu jak młody bóg Apollo,lecz efekty muszą być widoczne aby podpisać umowę o pracę. Dlatego proszę was o pomoc w:
1) czy muszę brać jakieś dodatkowe suplementy diety? Jeśli tak to czy białko w tym proszku wystarczy?
2) czy z bardzo szczupłą sylwetką mogę iść od razu na siłownie i zobaczyć efekty przyrostu mięśni? Czy jednak będę musiał przeznaczyć czas na nic nie robienie i opychanie się wszystkim aby najpierw przybrać na masie? ( ta opcja jest dla mnie najgorszym scenariuszem i mam nadzieję,że uda się ją obejść)
3) Ile razy w tygodniu (średnio) powinienem chodzić na siłownię?
4) Czy na czas chodzenia na siłownię muszę zrezygnować z zajęć fitnessu? Sprawiają mi one ogromną przyjemność, chodzę na nie często, bo zdarza się,że nawet 5-6x w tygodniu. Czy będę musiał je po prostu ograniczyć?
5) czy jest wgl jakiś sens w ćwiczeniu na siłowni,jeżeli nie je się w żadnym stopniu mięsa ( jedynym mięsem jakie jem są ryby), czy jednak będę musiał wybrać mniejsze zło i zacząć je jeść?
6) znajomy kazał mi zakupić kreatynę i bcaa, ale nie wiem czy jest to odpowiedni krok na sam początek?
7) chcę aby moje ciało nabrało mięśni, ładny brzuch, umięśniona klatka piersiowa, lecz nie chcę robić z siebie kulturysty tylko ładnie wyrzeźbić ciało? Czy efekty są możliwe w okresie 1-1,5 miesiąca przy takiej sylwetce?
Dziękuję za wyrozumiałość i chęć pomocy w odpowiedziach. Jeżeli coś mi się przypomni to dopytać później.
Pozdrawiam, FFSS