Od pewnego czasu uczęszczam na siłownie wraz z kilkoma moimi znajomymi.
Jak idzie sie domyślić,podłaczyłem sie pod plan treningowy jednego z nich.
Wygląda on następujaco:
Poniedziałek:Klata+Triceps
Wtorek:Plecy+Biceps
Środa:Nogi+Barki
Czwartek:Klata+Triceps
Piątek:Plecy+Biceps
Sobota:Nogi+Barki
Niedziela: wolne
Ostatnimi czasy poczytałem trochę o regeneracji miesni co automatycznie skłoniło mnie do namysłu co do owego planu.
Treningi pod względem trchnicznym wyglądają podobnie:
5-6 ćwiczeń na każdą partię po 4 serie 12-10-8-6 powtórzeń ze zwiększaniem ciężaru co serie czasami tylko 2 razy.
Treningi odbywaja sie z reguły w godzinach od 18 i trwają ok 1:30h+,
więc mięsnie po pierwszej tygodniowej serii mają niespełna 3 dni na odpoczynek(bez 2 h),a po drugiej niespeLna 4 dni.
Reasumując,czy daję im wystarczająco dużo czasu?
Wiem ,ze jest to sprawa indywidualna,a jeżeli chodzi o mnie to wydaje mi się,ze mięśnie są zawsze gotowe na ok 85-100%.
Dodam,iż biorę białko SFD,które o ile wiadomo zawiera owe BCAA,ktore podobno pomagaja w regeneracji.
Z góry dziękuje.
Michał