JiPyK
Z góry przepraszam jeśli trafiłem na zły dział-chodzi mi o trening dla początkujących a z drugiej strony pododdział dla piłki nożnej (która bardziej by tu pasował) to raczej zbieżność tylko tematów na dyskusję a nie na "polepszanie się..
Cześć.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób mogę poćwiczyć sobie piłkę nożną?Mam dwa pełne miesiące i połowę
tego by czegoś
się tam nauczyć,dziennie mogę poświęcić po 3 godziny.Nogi mam masywne 65 cm w udzie więc peta jakaś tam
może być.W piłkę można powiedzieć że nigdy nie grałem,czasami w szkole...
Na następny rok piłka będzie u mnie w klasie normą,nie chcę pokazać się jako inwalida w tym.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób mogę podtrenować sobie zwody i siłę strzału.
Teraz kompletnie nie potrafię piłki ogarnąć,co spróbuję odwalić "coś" co niby pozwoli mi zrobić przeciwnika w ciula
to piłka albo ucieka mi gdzieś w ogóle za nogi bądź tracę ją bo jest to na tyle nieudolne co robię
że idę w swoją niekorzyść próbując coś tam wskórać.
Nie umiem nawet porządnie kopnąć w piłkę,zazwyczaj robię to "z czuba" a i tak i tak nie leci tam gdzie chcę
a nawet nie wylatuje na powietrze tylko turla się po ziemi.
Chciałbym jeszcze dowiedzieć się jak podszkolić się we freestyl'u,wiadomka że tam czasami chce się zaszpanować
piłeczką i nogami,gorzej to ogarnąć.
Ostatnie co to odbieranie piłki przeciwnikowi,nie potrafię po prostu tego zrobić jak ten wykorzystuje zwody.
W momencie kiedy mnie zwodzi zazwyczaj moja noga idzie w miejsce gdzie wcześnie znajdowała się piłka,wtedy
często kończy się to potknięciem znajomego lub w najgorszym przypadku sprzedania solidnego kopa w piszczel i załatwienia
mu +tygodniowego zwolnienia z lekcji.No ale podsumowując,chciałbym Was poprosić o jakieś ćwiczenia które
podszkolą mnie w:
- Sile,celności oraz technice strzału na bramkę.
- Zwodowaniu przeciwnika/kiwaniu się.
- Robieniu freestylowych odpałów(Podrzucanie,podbijanie piłki itp.)
- Odbieraniu piłki przeciwnikowi.
Ogólnie samemu bym dał radę to w jakiś sposób wyrobić,to są nawyki ale myślę że prędzej je nabędę
jeśli zdobędę jakieś ćwiczenia niż dając z siebie wszystko i na dodatek robiąc poczęści to źle.
Myślę że ogarnięcie tego w 2,5 miesiąca po trzy godziny dziennie nie jest niemożliwe,proszę o jakieś instrukcje,odpowiedzi
pomoce z góry dzięki i pozdrówka serdeczne. :)
Cześć.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób mogę poćwiczyć sobie piłkę nożną?Mam dwa pełne miesiące i połowę
tego by czegoś
się tam nauczyć,dziennie mogę poświęcić po 3 godziny.Nogi mam masywne 65 cm w udzie więc peta jakaś tam
może być.W piłkę można powiedzieć że nigdy nie grałem,czasami w szkole...
Na następny rok piłka będzie u mnie w klasie normą,nie chcę pokazać się jako inwalida w tym.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób mogę podtrenować sobie zwody i siłę strzału.
Teraz kompletnie nie potrafię piłki ogarnąć,co spróbuję odwalić "coś" co niby pozwoli mi zrobić przeciwnika w ciula
to piłka albo ucieka mi gdzieś w ogóle za nogi bądź tracę ją bo jest to na tyle nieudolne co robię
że idę w swoją niekorzyść próbując coś tam wskórać.
Nie umiem nawet porządnie kopnąć w piłkę,zazwyczaj robię to "z czuba" a i tak i tak nie leci tam gdzie chcę
a nawet nie wylatuje na powietrze tylko turla się po ziemi.
Chciałbym jeszcze dowiedzieć się jak podszkolić się we freestyl'u,wiadomka że tam czasami chce się zaszpanować
piłeczką i nogami,gorzej to ogarnąć.
Ostatnie co to odbieranie piłki przeciwnikowi,nie potrafię po prostu tego zrobić jak ten wykorzystuje zwody.
W momencie kiedy mnie zwodzi zazwyczaj moja noga idzie w miejsce gdzie wcześnie znajdowała się piłka,wtedy
często kończy się to potknięciem znajomego lub w najgorszym przypadku sprzedania solidnego kopa w piszczel i załatwienia
mu +tygodniowego zwolnienia z lekcji.No ale podsumowując,chciałbym Was poprosić o jakieś ćwiczenia które
podszkolą mnie w:
- Sile,celności oraz technice strzału na bramkę.
- Zwodowaniu przeciwnika/kiwaniu się.
- Robieniu freestylowych odpałów(Podrzucanie,podbijanie piłki itp.)
- Odbieraniu piłki przeciwnikowi.
Ogólnie samemu bym dał radę to w jakiś sposób wyrobić,to są nawyki ale myślę że prędzej je nabędę
jeśli zdobędę jakieś ćwiczenia niż dając z siebie wszystko i na dodatek robiąc poczęści to źle.
Myślę że ogarnięcie tego w 2,5 miesiąca po trzy godziny dziennie nie jest niemożliwe,proszę o jakieś instrukcje,odpowiedzi
pomoce z góry dzięki i pozdrówka serdeczne. :)
Krzysztof Piekarz
