Machiaweliczny
Cześć. Już drugi raz( ostanio jakoś 2 tygodnie temu) wywaliło mi jakaś dziwną żyłę( a dokładniej jakby żyła i 2 grudki na niej) na lewej piersi. Nie znam się, ale to chyba żyła podobojczykowa. Zastanawiam się czy jest to powód do zmartwień i czy wam też się tak czasem robi? Ogólnie całkiem sporo ćwiczę i czasem jeszcze czuję taki dyskomfort, kłucie żył pod lewą pachą, ale nie wiem czy to ma jakiś związek z tym ewenementem.
Najgorsze jest to, że to nie jest permamentne, a pojawia sie tylko na 2-3 min i potem całkiem znika, co sugeruje, że to może być jakiś zastój krwi( zwłaszcza te dwie kropki i wywala żyłę). Mam tutaj zdjęcie ale niewiele widać( chociaż widać gdzie i trochę widać te dwie kropki). Dodam, że nie wywaliło mi tego po ćwiczeniach, a po prostu po prysznicu zauważyłem przed lustrem( może się w takim razie zdarzać cześciej). Ogólnie to nic nie boli, ale da się wyraźnie wyczuć, a potem całkiem znika.
Zmieniony przez - Machiaweliczny w dniu 2014-06-21 23:51:41
Najgorsze jest to, że to nie jest permamentne, a pojawia sie tylko na 2-3 min i potem całkiem znika, co sugeruje, że to może być jakiś zastój krwi( zwłaszcza te dwie kropki i wywala żyłę). Mam tutaj zdjęcie ale niewiele widać( chociaż widać gdzie i trochę widać te dwie kropki). Dodam, że nie wywaliło mi tego po ćwiczeniach, a po prostu po prysznicu zauważyłem przed lustrem( może się w takim razie zdarzać cześciej). Ogólnie to nic nie boli, ale da się wyraźnie wyczuć, a potem całkiem znika.
Zmieniony przez - Machiaweliczny w dniu 2014-06-21 23:51:41
Krzysztof Piekarz
nosor
