Siemka, może się opiszę, otóż mam 15 lat, 181 cm wzrostu i ok. 68kg. Od niedawna zacząłem chodzić na StreetWorkout. Wszystko wyglądało dobrze, do ok. 2 tygodnia treningów, otóz przy robieniu brzucha poczułem silny ból tuż nad owłosieniem łonowy, tuż pod brzuchem ( zamieszczam obrazek, miejsce zaznaczone żóltym kolorem ) Postanowiłem zrobić 4 dni odpoczynku, lecz gdy dziś przyszedłem na trening, ból nadal nie ustąpił, ale widzę mniejsze natężenie bólu. Czy jest to jakieś naciągnięcie, czy zwykłe przetrenowanie? Co powinienem z tym zrobić?
No dobra, żeby nie było mało mam też problemy z wyrostkiem barkowym ( tak mi się zdaje ) Otóż przy robieniu dipsów po jakichś 10-15 powtórzeniach, przy zejściu z drążków czuję okropny ból kości w okolicy barku, jakby na złączeniu ramienia z obojczykiem, właśnie w wyrostku barkowym. Ból jest przypomnijaący takie napięcie, które powoli schodzi, lecz po 4 dniach przerwy prawie ustąpił.
Bardzo się martwie o te dwie sprawy, co powinienem zrobić oprócz pójscia do lekarza?