Mam 21 lat,moje wymiary to 195 cm wzrostu,78 kg wagi,lewy biceps 30-31,prawy 32-33.
Niedawno wstałem z kolan po chorobach jakie przechodziłem i przykrych sytuacjach życiowych z jakimi miałem do czynienia.
Postanowiłem wziąć się za siebie i zacząć ćwiczyć ponieważ schudłem ponad 8 kg i fizycznie nie czułem się najlepiej.
Przed napisaniem tego postu czytałem mnóstwo artykułów odnośnie ćwiczeń i diety i na tej postawie ułożyłem sobie własny plan treningowy i dietę.
Jest to plan bez odżywek,ponieważ zważywszy na moje problemy z wątrobą i trzustką przez które wylądowałem w szpitalu
boję się sobie zaszkodzić,oczywiście nie mówię tu o wszystkich "suplach" ale o pewnej większości.
Chciałbym was prosić moi bardziej doświadczeni koledzy,o sprawdzenie mojej diety,czy wszystko z nią w porządku,czy dostarczam odpowiednich składników o danej porze dnia,co ewentualnie zmienić,dołożyć,odjąć od tego jadłospisu.Ogólnie to stawiam na zdrową,wartościową żywność ale nie jestem pewien czy
spożywam odpowiednie ilości pokarmu,jestem dosyć duży czyli teroretycznie powinienem dużo jeść.Dodam,że odstawiłem słodycze i ogólnie cukier,nie piję,nie palę po prostu zdrowo się odżywiam.
Oto moja dieta,jestem podatny na wszelkie uwagi i sugestie więc będę wdzięczny za każdą odpowiedź i pomoc.
1 POSIŁEK (przed treningowy) 9:00
-duża miska płatków owsianych + mleko
-100-200g jogurtu naturalnego + orzechy
TRENING 10:30
2 POSIŁEK (po treningowy) 12:00
-banan (do 5 minut po treningu),jabłko,brzoskwinia,truskawki
-łyżka oliwy z oliwek
-orzechy
-3 łyżki siemie lniane
-jajecznica z 2-3 jajek
-szklanka mleka
-shake (mleko i truskawki domowej roboty)
-jakieś warzywo (papryka,ogórek itd)
3 POSIŁEK 15:00
Tutaj bardzo różnie,ponieważ jest to typowy posiłek obiadowy
-mięso (kotlet schabowy,mielony,de volaille,ryba (dorsz,pstrąg,łosoś itd)
-kasza,ziemniaki,ryż,makaron
-sałątka warzywna,ogórki,papryka itd
-czasami jakś zupa pomidorowa,rosół lub warzywna
4 POSIŁEK 18:00
-tutaj zazwyczaj mam problem z dietą,stawiam na kanapki z twarogiem,serkiem wiejskim
z ogórkiem,rzodkiewką itd
(dosyć uboga zdaję sobie sprawę,ale może ktoś byłby w stanie mnie nakierować co warto
o tej porze zjeść)
5 POSIŁEK 21:00
-serek wiejski
-jogurt naturalny
-ryby (tuńczyk,pstrąg,dorsz,makrela)
-mleko,woda itd
Odnośnie samego treningu jeszcze,spotykałęm się z różnymi opiniami na temat godziny treningowej,jedni mówią,że popołudnie inni rano a jeszcze inni,że wieczór jest najlepszą porą.
Wybrałem godzinę 10:30 ponieważ najbardziej mi pasuje,mam w sobie więcej sił,motywacji i chęci.
W godzinach późniejszych dopada mnie chandra (choruję na depresję) i ciężko jest mi się zmotywować.
Czy ćwicząc o tej porze,mogę liczyć na jakiś sukces w przyszłości czy wręcz przeciwnie,może ktoś z was również,trenuje rano i ma zadowalające efekty i byłby w stanie mnie pocieszyć w tej kwestii ? :)
Dziękuję za każdą odpowiedź i radę,dużo to dla mnie znaczy,chciałbym znów stanąć na nogi i żyć normalnie,a dzięki treningowi który pozwala przełamywać wszelkie bariery i pewności siebie którą można zyskać jestem w stanie to zrobić,POZDRAWIAM :)