Mozecie mi powiedziec czy cos takiego ma sens?:
DT: 3400 kcal, max wegle, nisko tluszcze, 2.5g bialko
DNT: 2400 kcal, wegle max 100g, 2,5 g bialka, reszta tluszcz.
Trenuje pn-czw, dnt to piatek i weekend.
Zastanawiam sie, czy w DNT wegle powinny byc ponizej 100g, zeby jakos fajnie redukowac. Nie jest to za nisko/za wysoko? Taka ilosc spowoduje jakies czesciowe pozbycie sie glikogenu, ktory ostro naladuje w DT?
Dodam, ze waze 82 kg, przy 184 cm wzrostu.
Prosilbym o jakies sugestie. Pozdrawiam