Karate kyokushin - kilka pytań

Siema. Mam kilka pytań dot. karate kyokushin.

Narazie interesują mnie rzeczy wymagane na 10kyu.

-Kin geri, hiza geri czy te kopnięcia można wykonywać z nogi wykrocznej? Czy tylko z zakrocznej?
-Głównym zastosowaniem kin geri jest nokaut przeciwnika przez uderzenie w krocze?:D
-Poszczególne bloki pewno mają swoje zastosowanie przy innych konkretnych uderzeniach. Jeśli dobrze mówię to powiedzcie mi proszę co blokować seiken jodan uke, a co seiken mae gedan barai?
-Przy seiken/morote tsuki wykonujemy jakiś ruch stopami jak w boksie? Czy tylko ruch biodrami?


I pytanie z innej beczki. Jeśli chcę robić rozciąganie statyczne w celu zwiększenia elastyczności, by wyżej, lepiej kopać - wystarczy rozgrzewka na rowerze stacjonarnym? Wiadomo, że nie rozciągamy się statycznie bez rozgrzewki, czy taka na orbitreku będzie wystarczająca?

Proszę o odpowiedź i dziękuję od razu z góry. ;) Będę zadawał pytania tutaj. Pozdrawiam.


Edit. Jeszcze z ciekawości zapytam jak to jest ze sprawnością? Czy takie przykładowe wyniki wystarczą by zaliczyć na 10 kyu?
-Pompki 50
-Podciąganie 8
-Przysiady 50
-Brzuszki 50

Pytam orientacyjnie, bo mam lepsze wyniki, 10 kyu ma wiele osób, więc raczej hardkorowo nie jest, to co wyżej wystarczy?

Zmieniony przez - pisarzmilosci w dniu 2014-07-11 15:56:54

kin geri i hiza geri można z wykrocznej i zakrocznej
kin geri nie używa się w w walce
Pełne bloki nie mają zastosowania w walce, jedynie skrócone wersje niektórych
Trener powinien ci wszystko wytłumaczyć i pokazać

Do rozciągania rower może być a do tego musisz rozgrzać wszystkie stawy
Na wyniki za bardzo nie patrz. Treningi w klubie przez te kilka miesięcy przygotują cię na luzie do zdania egzaminu

Dopiero planuję zapisać się od września na kyokushin, jestem bokserem, ale chcę uzupełnić trening o nogi. Narazie oglądam techniki i chcę wiedzieć co jak mniej więcej wygląda, jak wyżej z pewnością się zapiszę, więc braki w technice poprawię, nie ma co hejtować i zniechęcać. :) Co do samego treningu - NIE planuję jeździć na żadne zawody. Karate mam zamiar traktować jako sztukę, nie sport. Sportem jest boks. Karate mógłbym używać do samoobrony, kin geri na krocze chyba fajna sprawa. Bloki skrócone, rozumiem, chodziłem jakiś czas na karate, k1, trenuję boks, więc ogarniam technikę uderzeń, po prostu patrzę sobie co jest na poszczególne stopnie. Siłowo również ćwiczę pod boks - dynamika na siłowni, te egzaminy bez problemu wiem, że zdam - nawet i na 1 kyu, pytam z ciekawości jak to wygląda.

Co sądzicie o połączeniu:
Boks (jako sport) + karate kyokushin (jako sztuka i samoobrona) + judo (jako sztuka i samoobrona) ?

Brakło miejsca. Boks traktowany pierwszorzędnie, kk i judo jako lekkie uzupełnienie, by w razie czego sobie poradzić.