suszone owoce i białko po treningu

Witam,

Trenuję sztuki walki. Niestety ostatnio nie jestem w stanie szybko wrócić do domu i zajmuje mi to ponad godzinę. Czy ktoś może mi powiedzieć czy to co jem/piję po treningu jest właściwe i nie wadzi sobie na wzajem?

W czasie treningu biję Isostar (koncentrat z proszu)
Bezpośrednio po treningu jem około pół paczki suszonych owoców (morele)
Po zjedzeniu tych 6-7 kawałków owoców piję porcję 30 gramów białka serwatkowego Whey 100
Jak już jestem w domu to czekam około 30 minut (bo nie czuję głodu po owocach i białku) i jem kolację (coś lekkiego, kawałek gotowanego kurczaka z pieczywem żytnim lub sałatka z rukoli, pestek słonecznika, suszonych pomidorów i gotowanego kurczaka, wszystko polane łyżką oleju lub jakiś serek/twarożek)
Czasami piję jeszcze w domu 450 ml Isostara (jeżeli czuję pragnienie, niestety bardzo intensywnie się pocę i po treningu piję około 1,5 litra, czasami więcej wody.

Spoko może być jakaś morela, rodzynki, żurawina czu ich miks, jakis świeży banan + wpc.

WPC? sorry, nie znam terminologii
Czyli kolejność jedzenia jest ok, nie ma potrzeby najpierw pić białka, a później owoce?

WPC - whey protein concentrate - koncentrat białka serwatkowego - w twoim wypadku whey 100 ;)

nie musisz w ogole jesc od razu po treningu. dobrze zbilansowany posilek w domu wystarczy

Możesz zjeść owoce razem z wpc, bez czekania. Równie dobrze możesz dać świeże owoce.

Taka uwaga co do suszonych owoców , większość z nich ma dwutlenek siarki a dobrze go się pozbyć poprzez maczanie i parzenie w wodzie.
Sam po treningu często pije miks WPI + rodzynki + jakiś świeży owoc.
W lidlu jak pamiętam rodzynki i wiórka były bez dwutlenku siarki .
Pozdrawiam

na bazarku są np morele siarkowane i zwykłe, siarkoane pomarańczowe, nie siarkowane brązowe

Kupuję morele bez konserwantów, faktycznie mają mniej zachęcający kolor od tych z siarkami, ale kolor nie gra dla mnie roli.