Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam wszystkich i prosze o pomoc/jakiś rok temu wazylem 105 kg przy wzRoscie 183cm tragedia,wzielem sie za zrzucenie niezbędnego.po paru miesiącach było ok 90kg zaczelem ćwiczyć na siłowni wszystko było dobrze były postępy siłowe i sylwetka lecz przerwalem to w życiu wszystko zawaliło mi sie na głowę na raz.,kupiłem dom,remont,ślub,żona w ciazy i w końcu poród.jestem kierowca ciężarówki i moja waga szybko zaczela wracać.ostatnio stanelem na wagę a tam 100 owaaa mowię nieee trzeba cos z tym zrobic.zrobilem siłownie w garażu raczej podsawy ławka /multi gym/ławka na brzuszki mam jako taka dietę niewyliczlem nigdy ile czego (b/w/t)rozpisze mniej wiecej co jem.
Ćwiczę środa/czwartek/niedziela/poniedziałek (jestem kierowca i tylko tak moge ćwiczyć )
Rano 7:00
Kawa
Owsianka na mleku
Truskawki/orzechy/borowki/rodzynki/plaster ananasa
8:00
Trening około 1,5godz
9:45
15 min po treningu
Pierś z kury/makaron/brokoly/łyżka koncentratu pom
W dzień bez treningu zamiast piersi/makaronu itd
Zjadam jajecznicę z 5 białek +2kanapki sałata szynka i pomidor/ananas plaster
12:30
250gTwaróg/łyżka oliwy/szczypior/pomidor
15:30
Ryż/stek wołowy/ryż /szparagi/plaster ananasa
18:30
Tuńczyk z wody i dwie knapki z szynka i pomidorem
W sumie ćwiczę dopiero drogi tydzien, ale zastanawiam sie czy niezaczac biegać by pozbyć sie tłuszczu czy moze siłownia wystarczy??waze 100 i boje sie troche o stawy niewiem podpowicie cos moze??a i co do diety wypijam około 2l wody dziennie,
30 lat
183cm wzrost
100kg waga
Tendencje do tycia tak jak i chudnięcia