SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Obrona przed napadem

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3142

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a) Temat przeniesiony przez anubis84 z działu Szybkie pytanie.
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 15 Wiek 29 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 165
Nigdy wcześniej nie interesowałam się żadnymi sztukami walki ani samoobroną , tańczyłam tylko przez jakiś czas taniec nowoczesny nie uprawiałam innych sportów , ale teraz znalazłam się w takiej sytuacji , że boje się czasami wracać przez własne osiedle.
Kilka miesięcy temu wracałam z koleżanką do domu , zaczepiło nas trzech pijanych dresiarzy , nie pamiętam nawet czego chcieli ale ja się nie odzywałam , a moja koleżanka odepchnęła jednego z nich bo stanął na przejściu , ktoś szarpnął mnie popchnął i podobno uderzyłam głową o krawężnik , ja miałam 'tylko' rozciętą głowę , a koleżanka skręconą rękę i złamany nos. Na policji zeznała że pobił ją jeden z tych chłopaków , drugi stał gdzieś obok , a trzeci sobie poszedł. Nie widziałam ich potem , ale kilka dni temu skończyła się sprawa , dostał zawiasy i 1500 zł kary , pozostali dwaj nic. Jeden z nich mieszka na moim osiedlu. Widziałam ich teraz wszystkich kilka razy , razem i osobno. Ci 'uniewinnieni' odwracają głowę na mój widok , i omijają mnie , ale ten który dostał zawiasy za każdym razem patrzy na mnie i komentuje coś po cichu.
Na początku bałam się wychodzić z domu nawet w dzień , ciągle się za siebie odwracałam , ale teraz mam tego coraz bardziej dość , szczególnie jak go widzę a on bezczelnie patrzy na mnie i się uśmiecha.
Koleżanka prosiła żeby nikomu ze znajomych nie podawać ich nazwisk. Wiem gdzie oni przebywają , zawsze siedzą w takim jednym miejscu , i nie przechodze teraz tamtędy , ale ostatnio jak szłam z psem , spotkałam go jak szedł przez ulice , był pijany i zaczął wykrzykiwać do mnie przy ludziach , że jestem su** , martwą ku** , itd. Nikt nic nie powiedział , każdy tylko przechodził i się gapił , a ja się rozpłakałam przy tych ludziach dookoła , chyba ze złości że nic mu nie moge zrobić. Kiedy jest trzezwy i go przypadkiem spotykam , albo udaje że mnie nie widzi albo idzie i chamsko się patrzy , ale kiedy jest pijany jest agresywny i odważny.
Za rok wyjezdzam , ale nie chce przez ten czas bać się kiedy będę go spotykać gdzieś w mieście.
On nie jest wysoki , nie wygląda na kogoś wysportowanego , ma jakieś 170 cm , jest tylko o kilka cm wyższy odemnie , i gdybym nauczyła się bronic , to nie bałabym się tak spotykając go , wiedziałabym że dam sobie jakoś radę
Ale nie wyobrażam sobie siebie trenująca boks , czy coś podobnego
Nie wiem co wybrać , chciałabym żeby mogło mnie to zainteresować tak żebym kontynuowała treningi
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Mania19
... Nie wiem co wybrać , chciałabym żeby mogło mnie to zainteresować tak żebym kontynuowała treningi


A skąd niby mamy wiedzieć, co mogłoby Cię zainteresować? Ludziom podobają się różne rzeczy.

Jeżeli jednak ważny jest dla Ciebie cel, czyli nauka samoobrony to przeczytaj ten temat:
https://www.sfd.pl/Jaką_sztukę_walki_wybrać_Pytania_tylko_tutaj!-t406458.html
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
Boisz się podać nazwisk komuś znajomemu ,żeby tamci dostali przekopkę ,znajdzie się pewnie nie jeden co by przekopał ''damskich bokserów''? A nie będziesz bała się bronić przed jakąś patolą co się nie wacha ,żeby dziewczynie zaj**ać w nos z całej siły?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 64 Napisanych postów 483 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33430
Na naukę samoobrony nie wystarczy dzień czy dwa, tutaj potrzeba miesięcy a nawet lat. Dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem będzie gaz pieprzowy(albo pistolet ale nie radziłbym ;) ).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 142 Napisanych postów 2284 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 24765
Jest takie powiedzenie "chłop jak żaba, ale nigdy nie baba". Ono dosyć dobrze obrazuje szanse w ewentualnym pojedynku mężczyzny z kobietą. Musiałabyś trenować kontaktowe sporty walki (boks, KB, MT) przez wiele lat, odbyć dziesiątki, czy setki sparingów, by móc myśleć o zwycięstwie nad mężczyzną na ulicy. Szczególnie, kiedy nie mamy do czynienia z jakimś okularnikiem, tylko z gościem, którego pewnie wychowała ulica. Tu nie masz co szukać swojej "szansy". Zresztą, byłoby to głupie.

Niegłupim rozwiązaniem byłby zakup gazu pieprzowego, pod warunkiem, że użyłabyś go w odpowiednim momencie. Ten facet nie darzy Cię sympatią, więc po potraktowaniu go gazem już w ogóle byłoby niewesoło. Także gaz to ostateczność.

Jeżeli gościu Ci grozi, to zawsze możesz złożyć zawiadomienie na policji. To recydywa, więc nikt się z nim pieścił nie będzie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2361 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
generalnie jak Ashardon.
Rok to za mało by nauczyć się bronić. Tylko i wyłącznie gaz lub jakiś taser jak Cię stać. No i "nauczyć się" obywać z nim

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1070 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6595
Mania19
Nigdy wcześniej nie interesowałam się żadnymi sztukami walki ani samoobroną , tańczyłam tylko przez jakiś czas taniec nowoczesny nie uprawiałam innych sportów , ale teraz znalazłam się w takiej sytuacji , że boje się czasami wracać przez własne osiedle.
Kilka miesięcy temu wracałam z koleżanką do domu , zaczepiło nas trzech pijanych dresiarzy , nie pamiętam nawet czego chcieli ale ja się nie odzywałam , a moja koleżanka odepchnęła jednego z nich bo stanął na przejściu , ktoś szarpnął mnie popchnął i podobno uderzyłam głową o krawężnik , ja miałam 'tylko' rozciętą głowę , a koleżanka skręconą rękę i złamany nos. Na policji zeznała że pobił ją jeden z tych chłopaków , drugi stał gdzieś obok , a trzeci sobie poszedł. Nie widziałam ich potem , ale kilka dni temu skończyła się sprawa , dostał zawiasy i 1500 zł kary , pozostali dwaj nic. Jeden z nich mieszka na moim osiedlu. Widziałam ich teraz wszystkich kilka razy , razem i osobno. Ci 'uniewinnieni' odwracają głowę na mój widok , i omijają mnie , ale ten który dostał zawiasy za każdym razem patrzy na mnie i komentuje coś po cichu.
Na początku bałam się wychodzić z domu nawet w dzień , ciągle się za siebie odwracałam , ale teraz mam tego coraz bardziej dość , szczególnie jak go widzę a on bezczelnie patrzy na mnie i się uśmiecha.
Koleżanka prosiła żeby nikomu ze znajomych nie podawać ich nazwisk. Wiem gdzie oni przebywają , zawsze siedzą w takim jednym miejscu , i nie przechodze teraz tamtędy , ale ostatnio jak szłam z psem , spotkałam go jak szedł przez ulice , był pijany i zaczął wykrzykiwać do mnie przy ludziach , że jestem su** , martwą ku** , itd. Nikt nic nie powiedział , każdy tylko przechodził i się gapił , a ja się rozpłakałam przy tych ludziach dookoła , chyba ze złości że nic mu nie moge zrobić. Kiedy jest trzezwy i go przypadkiem spotykam , albo udaje że mnie nie widzi albo idzie i chamsko się patrzy , ale kiedy jest pijany jest agresywny i odważny.
Za rok wyjezdzam , ale nie chce przez ten czas bać się kiedy będę go spotykać gdzieś w mieście.
On nie jest wysoki , nie wygląda na kogoś wysportowanego , ma jakieś 170 cm , jest tylko o kilka cm wyższy odemnie , i gdybym nauczyła się bronic , to nie bałabym się tak spotykając go , wiedziałabym że dam sobie jakoś radę
Ale nie wyobrażam sobie siebie trenująca boks , czy coś podobnego
Nie wiem co wybrać , chciałabym żeby mogło mnie to zainteresować tak żebym kontynuowała treningi


skoro krzyczał że jesteś martwą k***ą to trzeba było zadzwonić na policję i zgłosić groźby karalne. i tak do skutku aż ścierwo pójdzie siedzieć. to przez ludzką bierność jest jak jest i takie patałachy czepiają ludzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 497 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11708
xper
Boisz się podać nazwisk komuś znajomemu ,żeby tamci dostali przekopkę ,znajdzie się pewnie nie jeden co by przekopał ''damskich bokserów''? A nie będziesz bała się bronić przed jakąś patolą co się nie wacha ,żeby dziewczynie zaj**ać w nos z całej siły?



Wszystko na temat,podklep jakiemus koledze poustawianemu na dzielnicy i pewnie chetnie sie nimi zjamie Co do akcji ze sprawami itp troche lipa no ale jestes dupeczka to rozumiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 351 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7902
na przyszłość do samoobrony judo + boks
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2361 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
a zapasy + kickboxing już były by złe?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1070 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 6595
trzeba też wziąć pod uwagę że nie każdy ma czas na SW, zwłaszcza dwie. wychodzą treningi 4-6x w tygodniu, plus dojazdy i z tygodnia kilkanaście godzin wyjęte - dla kogoś kto się tym pasjonuje spoko. dla kogoś kto nie czuje się bezpiecznie?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening indiwidualny

Następny temat

Sporty walki a siłownia !

WHEY premium