No więc tak:
1-->Trenowalem od 30 kwietnia 2001r do konca Stycznia tego roku (czyli 21 miesięcy). Od lutego do lipca trenowalem niesystematycznie, średnio 2 razy w tygodniu po 40 min, co chwile zmieniajac system treningowy , niemialem stalego systemu treningu nawet przez 2 tygodnie. W tym czasie nic mi nie przybyło (ani siły ani masy) poprostu stalem w miejscu (az sie dziwie ze nic nie spadlo).
2--->Jak trenowalem? to trudo okreslic.W ciagu tych 21 miesiecy (czyli od 30 kwietnia 2001 do końca stycznia 2003) Trenowalem systematycznie , srednio co drugi dzień , co 2 miesiące(niekiedy co miesiąc) zmienialem system treningowy , bo poprostu nielubialem cwiczyc ciagle tak samo , nigdy nie bralem sterydów , 3 razy kreatyne.
Systemy treningowe byly przerozne wiec niebede sie rozpisywal bo bylo ich kilkadziesiąt , sam je wymyslalem.Od lutego tego roku do lipca cwiczylem bardzo niesystematycznie i srednio 2 razy w tygodniu po 30 min, niemialem stalego systemu (co tydzien mialem inny), niemoglem znalesc odpowiedniego zawsze cos sie powalilo.W tym okresie nic mi nie przyszlo (ani sily ani masy)
3--->najbardziej zalezy mi teraz na żezbie, najmniej na sile
4--->mam 2 chantle , na każdym po 23,5kg i niedlugo kupuje drażek , chce cwiczyc w domu (jako ławeczke uwywam 2 polaczone ze soba pufy)
5--->Mam zwęzenie nerwu barkowego , niekiedy jak dlugo stoje to czuje lekkie martwienie lewej ręki, ale to jest minimalne , bylem u lekaża to kazal isci do kreglaża ale to zlalem bo teraz juz tego wogule nie odczuwam (powoli to zanika)
6---->Nigdy nie stosowałem żadnej diety, pije duzo cocacoli
Gdy zaczynalem cwiczyc (30 kwietnia 2001):
---Waga 60kg
---Wzrost 176cm
---Biceps 30cm
---Max klatka 50kg
Po 21 miesiącach (czyli pod koniec stycznia tego roku)
---Waga 74
---Wzrost 179cm
---Biceps 37cm
---Max klatka 90KG
Bardzo żadko cwiczylem nogi (lekaz powienial ze ze zwgledu na to zweżenie nerwu nie powinienem trzymac reyfu na barkach ).Cwiczylem w piwnicy , wiec niemailem sprzetu do nog , mialem tylko 3 gryfy, 2 chantle , drazek i 100kg obciażenia.
Dodam ze bylem zawsze chudy, teraz juz niejestem taki chudy, jest w sam raz, niemam sklonnosci do tycia, zawsze mi wszyscy muwili ze mam bardzo dobra budowe ciala.
K** RULES !!
POZDRAWIAM