Chce w końcu wyciąć się porządnie do małego bf aby jakoś wyglądać i żeby późniejsza masa mogła dobrze przebiegać.
Do redukcji często przystępowałem lecz zawsze bez ściśle dopiętej diety i efekty pomimo dużej liczby aerobów rowerek,bieżnia i spalaczy były bardzo bardzo słabe. A przy aero na prawdę się nie oszczędzałem 3-4x 40-50min
A znowu gdy coś tam wyciąłem i chciałem nabrać masy szło bardzo opornie i podlewało ponownie. Po prostu błędne koło...
Trzeba to zrobić raz a porządnie i wiem że problem tkwi w odżywianiu. Pracuje po 10h na 2 zmiany dziennie przez ręce przejdzie mi ok 20T towaru w workach po 25kg czyli praca nie lekka a jem bardzo mało. Rzadko kiedy śniadanie obiad przed lub po pracy w pracy niedużo na 2 przerwach max 2 kanapki czy tam coś na ciepło no i to by było na tyle nieraz na rankach wpadnie jakaś kolacja ale nie zawsze. Wiem że że takim czymś spowolniłem swój metabolizm i muszę to odbudować !
Zapotrzebowanie wyszło ok 2450kcal - 300 bo chce redukować wychodzi 2150kcal BTW ustaliłem na B:2,1 T:1,3 W:1,9 co sądzicie ?
Dodaje zrzut posiłków jedne na ranki drugie na nocki:
Zamiennie za ryż kasza i makaron a za kuraka jakieś chude mięso (ryb nie lubię) do tego jakieś warzywa
Co do poprawy co poradzicie ? Wiem że dieta jednorodna ale nieważne jak ma być skutecznie !
Start z siłownią 2xtydzień P&P (na razie na więcej nie mogę sobie pozwolić) + bieżnia 2-3x30min na początek z pulsem 60-75%