Wiek : 27
Waga : 76,5 kg
Wzrost : 163 cm
Obwód w biuście(1) : 106 cm
Obwód pod biustem : 87 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 89 cm
Obwód na wysokości pępka : 100 cm
Obwód bioder (3): 100 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 57 cm
Obwód łydki : 37,5 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuchol, ale też twarz
W którym miejscu najszybciej chudniesz : hmm kiedy to było... nogi i tyłek lecą jako pierwsze
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: do tej pory poza pracą "na nogach" na cały etat i marszobiegami za młodocianym zasuwającym na rowerki to raczej żadnej formy aktywności
Co lubisz jeść na śniadanie: kawa z mlekiem i łyżeczką cukru
Co lubisz jeść na obiad : jeśli byłam w pracy to tu wpadała zwykle minipizza plus pączek i oczywiście kawa z automatu z jakimś chemicznym zabielaczem, ewentualnie typowy domowy obiadek u teściowej albo kanapka z kupną wędliną i żółtym serem. Czasem frytki. No generalnie lipa.
Co jako przekąskę : owoce wszelkie, ale słodyczami też nie pogardziłam
Co jako deser : tu w sumie jak leci, od ciastek przez lody po chipsy
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: na pierwszy rzut oka całkiem niezły. Ale... strasznie się pocę (no tak gruba jestem to się pocę), zwłaszcza od jakiegoś czasu nie mogę poradzić sobie ze smrodem stóp :/ po powrocie z pracy, a nie daj borze żebym była tam w balerinach, od razu pędzę do łazienki moczyć i szorować nogi bo inaczej mogłabym mieć kogoś na sumieniu. poza tym jestem wiecznie zmęczona i jakaś taka rozdrażniona. Tak na prawdę to nigdy nie robiłam jakiś konkretniejszych badań na tarczycę np. Nawet w ciąży. Jak nie wypije kawy męczą mnie zabójcze bóle głowy.
czy regularnie miesiączkujesz: tak, plus minus dwa dni
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie, nigdy nie brałam hormonów
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: niet, chyba tylko raz, czy dwa w życiu brałam antybiotyk, czasem przeciwbólowe
czy rodziłaś: Tak. Młode skończyło dwa lata i tu niespodzianka, nadal karmię. W sumie to już zaczynam myśleć o odstawieniu, ale chyba żadne z nas nie jest na to gotowe jeszcze. Karmię wieczorem. Chyba że mam wolne to dochodzą jeszcze dwa karmienia wtedy. Młode nie ma żadnych alergii, jeszcze nigdy nie chorował (poza ospą) i sam jest wszystkożerny. To co widać na moim brzuchu to pamiątka po ciąży (25 kg na plusie), zaczynałam od wagi 62 kg
Preferowane formy aktywności fizycznej postanowiłam zacząć od treningu w domu. Wybrałam na początek trening wg Agak, chociaż zastanawiam się też nad teningiem z piłką dla początkujących wg Obliques (jakieś rady??) moooże od września uda mi się wybrać na siłownię, byłoby to 2 razy w tygodniu. Muszę pogadać z małżem, czy mnie zabierze ze sobą ;)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : chyba nic
Stosowane wcześniej diety : oo a tu to chyba wszystko. Od kapuścianej przez kopenhaską aż po dukana. Na studiach przez miesiąc jadłam kaszę gryczaną z jogurtem waniliowym lub kefirem. Wiele niemądrych gazetowych diet, głodówek, oczyszczań, pewnie wiele z Was to zna.
Cel: patrzenie na siebie bez wstydu i obrzydzenia - to tak całościowo. Celem jest dla mnie utrzymanie czystej miski, nie unikanie pokusom i uwolnienie się od cukry, bo podejrzewam, że się uzależniłam - czasem czuję że mogłabym, zabić za colę :/
Pod spodem miska na dzisiaj. Dwa posiłki zjedzone. Przyjęłam rozkład z regulaminy, kaloryczność 1600, ale jestem otwarta na inne pomysły lub zalecenia. Chętnie też przyjmę rady jak gotować w domu, w którym kobieta się redukuje, a mężczyzna "robi masę"?? Czy wystarczy dla niego większe porcje robić? łooo borze ilu ja rzeczy jeszcze nie wiem! Ok to będzie miska, a pod spodem zdjęcia (nie polecam oglądania przy jedzeniu).
edit. nie wiem, czemu odległości między zdjęciami są takie wielkie :( przepraszam
Zmieniony przez - la_farfalla w dniu 2014-08-05 13:23:48