Mam 21 lat, wzrost 177cm, waga 77kg. Piszę z pytaniem czy mogę rozpocząć cwiczenie na siłowni mając dwa problemy. Pierwszym jest mianowicie 'strzelanie' kosci, wszystkich kosci dosłownie palce, nadgarstki , kolana, barki. Drugim problemem jest ginekomastia, ktora sam sobie wydiagnozowalem ale myśle , ze to byla trafna diagonza :P Chciałbym przedewszystkim złagodzić jej objawy, zeby móc za rok bez skrępowania wyjść na plażę. Mam dosyc sporo tluszczu odlozone wlasnie na klatce i sutki nieco sterczace zupelnie nieproporcjonalnie do reszty ciała. Czy trening coś pomoże? Może ktoś posiada jakiś specjalny trening? :P
P.S do lekarze nie dam rady zajsc najblizszzym czasie, ale jakbylem okolo rok temu to Dr dała mi skierowanie do wykonania badan hormonalnych lecz niedotarłem, ze wzgledu na prace :/
pozdrawiam