troszkę porad potrzebuję

Ćwiczę już tak od miesiąca, waga ani nie drgnęła, nie czuję się jakaś osłabiona, czy przemęczona, zaczęłam nawet przerwy skracać żeby było intensywniej i nic to nie daje. Co jest nie tak? Jakiś inny trening? może z dieta coś jest nie tak? Już zastanawiałam się nad obcięciem węgli tylko do przed i po treningu ;/

Może z dietą, może z treningiem... Z fusów nie wywróżymy.

Jak Ruda wyżej, moje zdanie na temat diety i treningu znasz - sama widzisz, że to nie działa. Więc może wypadałoby coś zmienić?