Pare pytań odnośnie kalorii i makroskładników

Cześć.Jestem na diecie IIFYM 1500 kcal B ok 113 g W ok 183g T ok 33 g.Na diecie jestem od 3 tygodni.Startowałam od 1500 kcal przy czym w pierwszym tygodniu zeszłam o 2,5 kg ,a od 2 tygodni waga wskazuje tyle samo mimo że obwody maleją.Jak to zrobić by waga zaczęła spadać (potrzebne do zawodów MT).Chce zrzucić jeszcze ok 7 kg.Ćwiczę 6 razy w tygodniu pon,sr,pt 1,5 h MT wt,czw bieganie ok 30 min(do tego dojdzie od tego tygodnia silownia) i w niedziele crossfit.Czy schodzić do 1400 kcal by waga ruszyła? Myślałam również nad zmianą proporcji w makroskładnikach z tym że gdy ze 2 dni zjem tak że jest ok 100 g węgli(reszta przechodzi na rzecz tłuszczy) kręci mi się w głowie i nie mam na nic siły.Dlaczego tak się dzieje?Z tego co czytam niektórzy jedzą węgle tylko na śniadanie ,a reszta to węgle z warzyw.Nie chcę schodzić za nisko z kcal(wtedy treningi mocno stracą na jakości) ,a nie mam czasu na reverse.Całkiem możliwe że mój metabolizm jest w opłakanym stanie przez szalone diety niedoświadczonej osoby(zeszłam z ok.95 na 69 ok.rok ,teraz jest 74).Dziękuję za rady.Pozdrawiam

W tym dziale nie promujemy rozwiązań typu IIFYM do metod "alternatywnych" jest specjalny dział https://www.sfd.pl/Odchudzanie_i_forma_po_męsku-f445.html lub też fanpage naturalnego mariusza.