Ćwicze typowo na mase mało powtórzeń obciązenie jakie dam rade na maxa wziąć.
Zakwasy miałem przez pierwsze 2 tygodnie ćwicze co drugi dzień praktycznie a nie raz bywa że codziennie. Zakwasy prawie się mnie nie tykają czasami tylko na plecach. Bicepsy już troche podrosły prawie 2cm.
I jak myślicie czy to źle czy to dobrze jeszcze dodam że trenowałem 8lat piłkę nożną więc jestem przyzwyczajony do szybkiego regenerowania się.
Z góry dzięki :D