Póki co jestem w stanie zrobić 11 podciągnięć i około 30 pompek.
Do podanego treningu chcę dodać codzienne ćwiczenia A6W.
Poniedziałek:
- podciąganie na drążku szeroko nachwytem: 4 serie do maxa
Środa
- pompki z obciążeniem, ręce szeroko: 4 serie 8-12 powtórzeń
Piątek
- scyzoryki 4 serie po 8 powtórzeń
Sobota: Tutaj dostęp do siłowni. Co mi radzicie zrobić? Myślałem o martwym ciągu, może przysiady zamiast scyzoryków w piątek, albo klatka? Może wpakować jeszcze w jakiś dzień drążek?
I jeszcze pytanie. Czy na takim treningu osiągnę jakiś znaczący progres? ;)
Do tego wszystkiego mam możliwość dokupienia hantli. Warto?
pozdrawiam ;)