Koniec pomysłów na odchudzanie...

Witam!
Najpierw szybko przedstawię moją krótką historię odchudzania.

Maj 2014 - 110kg

Jadłem taką dietę z paczki co wszystkiego co potrzebne dostarczała.
Razem to było 500-600 kcal na dzień.
Codziennie jeździłem na rowerze (1-2h z prędkością 20 -24km/h) i pływałem (1-2h intensywny trening).
I tak do końca lipca.

Sierpień 2014 - 85kg

Brak diety i ćwiczeń.

Wrzesień 2014 - prawie 90kg

Codziennie jakieś tam ćwiczenia ale nie tak intensywnie jak wcześniej.
Tydzień bez diety, potem tydzień diety wege ( nic nie schudłem) następnie dieta 500-800kcal na ketozę aż do wczoraj.

Mam teraz 83kg ale to już od trzech dni (meega stagnacja). Nie jestem wstanie dłużej ciągnąć tej diety.

Jakieś rady? Jakaś normalna dieta? Zaczynam studia i nie mogę być zmęczony a potrzebuję dość szybko schudnąć.

Waga docelowa to 70kg - potrzebuję do pływania.
Na zachowaniu mięśni mi jakoś super bardzo nie zależy jeśli będzie przy okazji tłuszcz szybko spadał.
Wzrost 182cm.

Ponoć jestem typowym endomorfikiem i mam serio wolny metabolizm.

A no i ankieta ;)

Płeć : mężczyzna
Wiek : 20
Waga : 83
Wzrost : 182
Obwód talii : 101
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 22%
Aktywność w ciągu dnia : studia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : rower, pływanie, bieganie,
Odżywianie : jestem przyzwyczajony do śmieciowego jedzenia i czasem ciężko mi się powstrzymać
Cel : redukcja do 70kg
Ograniczenia żywieniowe : nie ma
Stan zdrowia : nadciśnienie, cholesterol, niedoczynność tarczycy,
Preferowane formy aktywności fizycznej : basen, rower
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : L-Karnityna
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak ale nie za więcej niż 150zł miesięcznie


Zmieniony przez - statekmorski w dniu 2014-09-20 17:09:03

szczerze? widząc taki opis to... do 30-tki nie dociagniesz. zacznij jesc odpowiednia ilosc kcal dla Ciebie (oblicz - kalkulator w dziale odzywianie podwieszony). zaczynasz od bilansu na zero, ucinasz po 200-300kcal jesli nic sie nie dzieje. metabolizm masz wolny bo malo jesz. aha - smieciowe zarcie wyrzuc z jadlospisu na dobre. bez dobrego odzywiania i miesni (ilosciowo i jakosciowo) zapomnij o niskim bf%. ogolnie z posta wynika, ze kompletnie nic z podwieszonych tematow nie poczytales.

Witam,
jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny 

Pozdrawiam.

Tak jak kolega wyżej napisał, oblicz zapotrzebowanie i potraktuj je jako bazę wyjsciowa. Poczytaj więcej o tym, jakie produkty powinieneś jeść i zacznij się do tego stosować, a na bank waga będzie schodziła... No i pamiętaj, że im więcej mięśnia, tym szybciej palisz tłuszcz wiec powinno Ci raczej zależeć na "utrzymaniu" dotychczasowej masy mięśniowej.

MASAKRA!!!!

koniecznie zmień to co robisz teraz. Po pierwsze oblicz zapotrzebowanie kaloryczne, odejmij na początek 300 kcal ( choć jak ciągniesz na takich ujemnych kaloriach to metabolizm pewnie strasznie spowolniłeś) i z 2 tygodnie powinieneś być na diecie z bilansem zerowym, aby organizm zaczął normalnie pracować. Dwa ćwiczenia i to też nie jakieś tam tylko systematycznie.

jak wyliczysz zapotrzebowanie zrób dietę i wstaw. Produkty głównie chude mięso, ryby, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy, olej kokosowy, warzywa ( to bardzo ważne !), płatki owsiane górskie itp.

Wiecie, przez tarczycę bardzo dużo i szybko utyłem i chciałem jak najszybciej schudnąć.
No to tak. Zacząłem od rozpoznania prawidłowej diety dla osób z niedoczynnością tarczycy. Znalazłem takie zalecenia:
-białko powinno pokrywać 15% zapotrzebowania na energię,
-codziennie trzeba jeść ryby morskie,
-powinno się unikać kapusty, brokułów, brukselki, kalafiora, nasion roślin strączkowych, orzeszków ziemnych, soi, gorczycy, rzodkiewki, chrzanu, szpinaku, gruszek, truskawek, brzoskwiń, ziemniaków i kukurydzy,
-trzeba dbać o codzienne dostarczanie o żelaza, magnezu, potasu, selenu i cynku, a także kwasów omega-3,
-wykluczyć cukry proste i białe pieczywo,
-ograniczyć gluten,

Co o nich myślicie?
Spotkaliście się z nimi?
Zaraz biorę się za resztę roboty ;)

jeśli masz problemy z tarczycą to primo konsultowałbym wszelkie diety z lekarzem,a nie na forum

w takim przypadku zrób dietę wstaw do oceny, ale koniecznie wcześniej produkty jakie wstawisz skonsultuj z lekarzem