Mam 17 lat, ok 175 cm wzrostu, ważę ok. 71kg. Od kwietnia do sierpnia ćwiczyłem w domu z hantlami. Od września zacząłem chodzić na siłownie. Stosowałem ten sam plan, którym ćwiczyłem wcześniej w domu, tylko lekko go modyfikując.
Niestety przez brak liczenia kalorii, nieregularne jedzenie posiłków nabrałem trochę tłuszczu (nie jest go dużo, troszke na brzuchu, boczkach i klacie) i chce teraz zrobic miesiac/póltora miesiaca redukcji, żeby spalić ten tłuszcz ( boje się, ze gdybym teraz kontynuował masę to potem miałbym problem ze zbiciem tego tłuszczu). Dotychczas robiłem splita, ale teraz chciałbym zacząc na redukcji FBW i skończyć je po 2 miesiacu masy, potem znowu split, albo push/pull. Czy FBW to teraz dobry pomysł? Czy w dni, kiedy w szkole mam WF moge ćwiczyć (po tym szkolnym WF za bardzo sie raczej nie zmęczę)? Po za tym takie jedno pytanie niezwiazane z tematem, czy przez cwiczenia na siłowni mogę przestac rosnąć? Nie ukrywam, że przydałoby mi sie te kilka cm wzrostu wiecej :)
Mój dotychczasowy plan treningowy:
PLAN
PONIEDZIAŁEK - klata, biceps
- wyciskanie sztangi- 3x8-12
- wyciskanie sztangielek do góry na ławce skośnej - 3x8-12
- pompki na poręczach 3x8-12
- rozpiętki - 3x8-12 na ławce skośnej
- uginanie ramion ze sztangą stojąc 3x8-12
- młotkowe 3x8-12
- koncentracyjne 3x8-12
ŚRODA - barki, triceps
- wyciskanie hantli do góry (military press) 3x8-12
- wyciskanie hantli bokiem - 3x8-12
- wyciskanie hantli do przodu 3x8-12
- kaptury 3x10-15
- pompki na poręczach 3x8-12
- ściąganie małego gryfu 3x8-12
- opuszczanie sztangi za głowe na ławce 3x8-12
CZWARTEK- nogi
- wykroki ze sztangielkami 3x12
- syzyfki 3x12
- wspiętki 3x15
- hack przysiady ze sztangą 3x8-12
PIĄTEK- plecy
- podciąganie na drążku - 3x5/6, jak dam rade, to wiecej
- ściąganie drążka za głowę 3x8-12
- ściąganie drążka do klatki 3x8-12
- wiosłowanie hantelkami z oparciem o ławkę3x8-12
- wypad i podnoszenie sztangielki 3x8-12
- brzuszki z obciążeniem na rzymskiej ławce 3x8-12
Najlepiej, jakby sie dało zmiesic plan w 3 dniach, bo 4 to juz odrobinkę za duzo (zajecia pozalekcyjne).