Do tej pory leciałem na 4 dniowym splicie, efekty były takie o. Ale po 4 miesiącach chce coś zmienić, wymarzyłem sobie PHAT'a tylko nie do końca pasowały mi tam ćwiczenia, i to że brakowało Martwego ciągu, dlatego postanowiłem trochę go zmienić i o to co mi z tego wyszło.
Wiem, że dzień siłowy na górę jest ciężki, może nawet za ciężki.
Ale planuje zamiennie robić albo ciężkie wiosło albo ciężki martwy.
Co do dużej objętości treningu to wiem po swoim organizmie, że albo duża objętość i ciężary przy większych przerwach 60-90s albo super serie, krótkie przerwy 45-70s i zaniżone ciężary.
Link do rozpiski treningu:
http://speedy.sh/Xz4Pa/PHAT-workout.xlsx