>bezpieczne te migdaly/orzechy?
jak pisal Kanarek: jeden z glownych elementow diet niskoWW, ew. niebezpieczenstwo w nadmiarze (to tez kcal) ]]
>czy te kolana to moze byc wynik malutkich przebiezek po pol godziny?
jak Kanarek + od sposobu stawiania stopy i jej budowy, od jej pronacji (skrecanie stopy od zewn->wewn w czasie ruchu). W momencie gdy stopa opadajac dotyka ziemi kolano (lakotki) musi amortyzowac zderzenie kosci udowych i podudzia. Najgorzej przy pelnym wyproscie nogi. Rower lepszy, ale tez trzeba uwazac: siodelko nie powinno byc za wysoko - noga nie powinna sie prostowac w kolanie.
>ROWER ... NIE DZIALA W TAKIM STOPNIU GORNA CZESC CIALA ...
hmm, gora jest moze bardziej statyczna, ale za to czas trwania jest zwykle dluzszy. W efekcie raczej pomijalna roznica. Moze przy interwalach, ale i tak wybralbym rower (kolana).
A interwaly na rowerze moga byc i bez wzniesien: pedalowanie na maxa (PNM) - luuuz - PNM - luuuz-... Sprawdzalem - zbyt dlugo sie tak nie pociagnie ]]. PNM prawie do utraty tchu na stosunkowo ciezkim przelozeniu. Luuuz na lekkim, powoli. I moze byc na stacjonarnym rowerku jesli tylko pozwala na regulacje stopnia trudnosci.
Moje zadnie nt. utraty sily: posrednio zwiazane z duza iloscia B (jako udzial w calosci, nie ilosc gram). Mysle, ze nadmiar B nie jest tak latwo zamieniany na energie. Raczej wydalany*. W efekcie org. ma do dyspozycji tylko czesc energii wyliczonej na podst. zjadanego pozywienia - to tak jakbys w rzeczywistosci zjadala mniej.
Zmniejszyc B do 1,5g/kg a nawet 1g/kg**, a w to miejsce T. Teraz B to ~50% calosci dostarczanych kcal.
* zdrowy rozsadek: zasoby energii org: WW (energia "szybka") i T (energia "wolna"). B nie jest z zalozenia zrodlem energii, a budulcem. Chocby z tego wzgl. powinno byc uzywane w ostatecznosci: skonczyly sie WW - bierzemy sie za T. Dopiero gdy nie ma czasu na przemiane T w energie, zuzywane jest B, ktorego proces przemiany jest szybszy (hmm, nie mam podkladek..., ale nawet nie szukalem :-]). Dlatego spalanie B zwieksza sie przy aktywnosci wysokointensywnej (nie ma czasu na T).
Przy dluzszym braku aktywnosci jakichs wlokien miesniowych nastepuje ich atrofia, ale atrofia nie rowna sie katabolizmowi! Bialka z miesni pojawiaja sie we krwi, ale niekoniecznie sa spalane. Raczej wydalane. Chyba, ze skonczyly sie WW, nie ma czasu na T, itd.... :-]
** 1,5-2g/kg to zalozenie glownie dla osob cwiczacych silowo - uwzgl. koniecznosc odbudowy regularnie uszkadzanych miesni a nastepnie ich rozbudowy. U osoby aktywnej aerobowo te sytuacje sa ograniczone, stad wystarcza mniej B.
pozdr,
mbik