Zastanawiam się, czy powinienem dalej redukować, czy też przejść na masę. Na redukcji byłem pół roku (od stycznia do czerwca) i udało mi się zrzucić około 28kg (110kg do 82kg). Od czerwca odpuściłem sobie trochę dietę ze względu na wakacje (podczas wyjazdów totalny luz, a po powrocie wracanie do formy) ale mimo wszystko waga utrzymuje się w granicach 82kg. Aktualnie trzymam poziom 2000kcal. Ćwiczę na siłowni 3 razy w tygodniu i do tego 2 razy w tygodniu basen. Chciałbym lekko się wyrzeźbić, ale również nabrać trochę masy mięśniowej. Wizualnie bf jest dalej wysoki i obawiam się, że po zwiększeniu kcal mógłbym się szybko zalać, a nie chciałbym tego. Co sądzicie? Czy np. utrzymując 2500kcal mógłbym dalej pracować nad estetyką sylwetki przy jednoczesnym przyroście mięśni? Nie zależy mi na przybraniu bardzo dużych ilości mięśni.
Z góry dziękuję za pomoc!