1.Miejsce pierwsze- Mauricio Rua
Dla mnie jest to bezwzględny numer jeden jeśli chodzi o siłę ciosu. Jego uderzenie jest w stanie uspać każdego, a jego G&P przyszpilić głowę do maty. Już w czasach PRIDE popularny Shogun używał swoich pięści do układania rywali na glebę, gdzie częstował ich firmowymi soccer kickami i kończył przed czasem. Potrafi uderzyć zarówno ręką lewą ( KO na TE HUNIE czy też CHUCKU) jak i prawą ( KO na MACHIDZIE) co czyni z niego wyjątkowo niebezpiecznego strikera. Wytrwać z nim do decyzji są w stanie tylko zawodnicy o wyjątkowo twardych szczękach ( Hendo, Mauler) albo Ci, którzy nie nadzieją się na jego mocarne pięści. Lot Lidella po lewym z doskoku czy też potężne młotki na Griffinie już na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Należy również wspomnieć o tym, iż Shogun jest pierwszym i jedynym zawodnikiem który ułożył do snu Lyoto Machidę i pierwszym, który posłał spać Te Hunę. Walczyć z Ruą w stójce to jak igrać z ogniem. Nawet jeśli się ma bardzo dobrą stójkę o czym przekonał się też Brandon Vera. W samym UFC Shogun zanotował 6 skończeń przed czasem z czego 3 uznane zostały za knockout of the night.
2. Miejsce drugie- Dan Henderson
Gdy Hendo w jednej ze swoich walk trafił Bispinga swoją legendarną prawicą przez chwilę obawiałem się o życie Michaela... Nic dziwnego, że uderzenie to zostało wybrane nokautem roku. To jaką siłę jest w stanie wygenerować Dan uderzając ręką prawą przechodzi moje pojęcie. Siła popularnego H-Bomb jest w stanie posłać na deski każdego zawodnika ( o czym przekonał się nie dawno nr 1 mojego rankingu, nieskończony nigdy przedtem Shogun Rua). Jego prawa pięść owiana jest już legendą. Gdyby nie to, iż Dan słabo uderza ręką lewą to umieściłbym go bez chwili zastanowienia na miejscu pierwszym. zresztą po co mu lewa skoro ma tak cholernie dobrą prawą? Dan już w swojej debiutanckiej walce pokazał, że ma czym uderzyć mimo tego, iż wywodzi się z zapasów. Takiego uderzenia pozazdrościłby mu niejeden striker... Hendo potrafił wygrywać przed czasem nawet z takimi legendami sportów walki jak Fedor Emelianenko czy Wanderlei Silva. Praktycznie każdy z jego rywali walcząc z Danem robi wszystko, żeby znaleźć się jak najdalej od jego prawej strony. Nic w tym zresztą dziwnego. Spotkanie z prawą pięścią Dana to jak spotkanie z rozpędzoną ciężarówką.
3. Miejsce trzecie- Glover Teixeira
Moim zdaniem miejsce zasłużone. Glover bije niesamowicie mocno. Zresztą jeko wielki fan Tysona oraz kolega Chucka Liddella nie ma wielkiego wyboru na 22 wygrane jego walki 19 zakończonych zostało przed czasem, a 13 z tych 19 zakończyło się przez nokaut. Gdyby nie to, iż Glover jest również dobrym zapaśnikiem oraz grapplerem to zapewne w jego rekordzie skończeń przed czasem byłoby jeszcze więcej, a tak może próbować różnych wariantów niszczenia rywali. Kto zapomniał jak mocno bije Glover nie musi daleko sięgać pamięcią wstecz. Jego niedawna walka z Ryanem Baderem zakończyła się pięknym nokautem, który został nagrodzony zresztą przez samego Danę Whitea i ogłoszony nokautem wieczoru. O sile jego ciosu przekonał się również pod banderą UFC Fabio Maldonado, który tylko cudem przetrwał uderzenia z rundy pierwszej... Jego silne ciosy sprawiały problemy nawet samemu Jonowi Jonsowi, a jemu byle kto kłopotów nie sprawia. Bez wątpienia Glover to gość, który potrafi niszczyć swoimi ciosami.
4. Miejsce czwarte- Anthony Johnson
Czarnoskóry zawodnik teamu Blackzilians w stoczonych 22 walkach zdecydowanie zdążył pokazać iż potrafi zarówno mocno kopnąć jak i mocno uderzyć. Jego ciosy to uderzenia, które zawsze mają wielką mocy. Przekonała się o tym zresztą niedawno jedna z legend MMA, sam Antonio Rogerio Nogueira. Rumble to przede wszystkim niesamowity atleta i ten swój atletyzm świetnie potrafi przełożyć na uderzenia. Dzięki temu poszukiwania KO w jego rekordzie nie są rzeczą trudną. Przekonali się o tym między innymi Mike Kyle, D.J Linderman czy Esteves Jones. Zastanawia mnie tylko jedno. Jak ktoś z taki uderzeniem nie posadził Arlovskiego? Może szczęka Andrzeja to mit? Przecież jednym z uderzeń Johnson mu ją nawet połamał, więc nie mógł uderzyć lekko. To wydarzenie sprawiło iż usadowiłem Anthonego na miejscu czwartym, a przed niego wskoczył Glover. Mimo to bez wątpienia Rumble jest mocno bijącym półcięzkim...
5. Miejsce piąte- Aleksander Gustafsson
Ostatnia walka Szweda, a także szereg skończeń po ciosach bokserskich dobitnie pokazuje iż Mauler ma czym uderzyć. Dzięki dobrym warunkom fizycznym oraz technicznym uderzaniom Gustafsson jest w stanie wygenerować wielką siłę bijąc kombinacjami bokserskimi czy też nawet pojedyńczymi ciosami. Ilość KO i TKO w jego rekordzie jest zresztą dosyć pokaźna i dobitnie to pokazuje. Ci,którzy wyrwali z nim do końca pojedynku mogą mówić o wielkim szczęściu choć trudu pojedynku ze Szwedem i siłę zadawanych przez niego ciosów na pewno będą odczuwać przez długi czas ( Maurico Rua, Jon Jones czy Thiago Silva). Dobry boks i mocne uderzenie stały się już zresztą w pewnym stopniu wizytówką popularnego coraz bardziej Wikinga. Nie ma co się dziwić, gdyż Aleksander na początku swojej kariery mocno stawiał na techniki ręczne co przejawiało się w uczęszczaniu na treningi bokserskie. Zresztą ma na swoim koncie wygranych kilka turniejów amatorskich w tej właśnie dyscyplinie. Kto wie, czy gdyby nie porzucił boksu na rzecz MMA czy nie byłby tym, który zdetronizowałby braci Kliczko...
WYRÓŻNIENIA:
*Jimi Manuwa:
- za skończenie każdej wygranej z 14 walk przed czasem ( większość z wygranych to wygrane po ciosach)
*Thiago Silva ( aktualnie wyrzucony z UFC, ale chciałem go wyróżnić na zakończenie kariery w tej organizacji )
- dużo wygranych przez soczyste KO
- mocne G&P
- silne uderzenie z obu rąk
ZAPRASZAM DO DYSKUSJI, SOGACZE MILE WIDZIANE
Zmieniony przez - Noolan w dniu 2014-09-24 23:34:55