Wiek : 20 lat
Wzrost : 182 cm
Waga 76 kg
Cel: Masa
Staż: 4 lata z roczną przerwą (kontuzja)
Zazwyczaj ćwiczyłem splitem systemem Wtorek (klata, bic) , Czwartek (plecy, tric) i Sobota (nogi, barki) i ćwiczyło mi się bardzo fajnie. FBW też mi sie zdarzało ale zdecydowanie lepiej wchodzi mi split.
Obecnie przyjechałem na studia i grafik na studiach mam taki, że absolutnie nie moge ćwiczyć we wtorki ani soboty. Środa też średnio mi pasuje.
Moje pytanie brzmi jak rozłożyć treningi na siłce 3 razy w tygodniu?
Myślałem o opcji Poniedzialek - Środa - Piątek ale tak jak mówiłem środa mam sporo zajec do wieczora natomiast Czwartek z rana mam bardzo duzo czasu, aby skorzystać z siłowni.
Czy jest sens polecieć systemem Poniedziałek- Czwartek - Piątek lub Poniedzialek- Czwartek- Niedziela?
Lecz w ten sposób bedą 2 treningi dzień po dniu? Czy organizm zdąży wystarczająco zregenerować miesnie ćwiczone poprzedniego dnia, abym mogl katować inną partie dnia następnego? A może rozdzielić jeszcze bardziej mięśnie i ćwiczyć 4 dni w tygodniu systemem niedziela- poniedziałek i środa- czwartek? Tylko jak podzielić wtedy partie miesniowe?
Czekam na wasze sugestie.
PS. Na siłowni mam też możliwość korzystania z sauny. Kiedy dodać sobie takie sesje na saunie? Wieczorami w nietreningowe dni?
Zmieniony przez - Hiero w dniu 2014-10-08 20:16:15
SHUT UP AND TRAIN !!!