Zaczynam trening interwałowy

Witajcie !!!
Chciałbym założyć swój własny temat na tym forum i z góry przepraszam wszystkich jeśli podpadnę jakimś głupim zwrotem :D
Otóż od czerwca br biegam sobie , bez problemu robię ok 10 km w ciągu godziny , i taki treninig odbywam sobie 3-4 razy tygodniowo. Biegaam w celu redukcji tłusczu ogólniej mówiąc z brzucha. Mam 26 lat , 175 wzrostu i ważę aktualnie 68 kg , zawsze tzn w czasach szkolnych gdy było więcej czasu na ruch ważyłem 65 kg , i dążę do tej wagi. Na początku mojej przygody z bieganiem (biegam 4 msc) ważyłem 70 kg.
Więc jak łatwo policzyć schidłem 2 kg w ciągu 4 msc. A że idzie zima , chciałbym przyspiszyć efekty. I tak zacząłem trening interwałowy i w związku z tym chciałbym prosić o opinię na temat mojego treningu tzn jak wam go zaraz opiszę . Otóż zacząłem od 10 mi nutowej rozgrzewki i rozciągania następnie 20 sekund na maxa i 30 sekund marszu i to wszystko razy 15 , następnie 5 minut chłodzenia i zajęłó mi wszytko 27 minut.Wykonałem ten trening 1,5 godziny po posiłku i o godzinie 20. Proszę o szczere opinie , każdą krytykę przyjmę z życzliwośćią :) pozdrawiam

15 serii to sporo jak na początek, ja bym zamiast marszu dał średni trucht czyli duża intensywność przeplatana ze średnią jak w HIIT, troche zmniejszył ilosć serii i z czasem starał się robić progresję (np. +1 seria na każdym treningu).

Ale z tego co widzę to i tak z pewnością nie masz co redukować