Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10
Witam, jestem 21 letnim studentem. Nie mam za bardzo kasy na siłownie dlatego moja aktywność kończy się na ewentualnych ćwiczeniach w domu i wyjście na piłkę z kolegami raz w tygodniu. Kiedyś byłem szczupły, ale miałem zupełnie inny tryb życia. Potem zaczęło się piwkowanie, niechęć do sportów i wygodna jazda samochodem. Ważyłem 67 kg przy wzroście 174 cm. Teraz ważę 76 kilogramów i brak mi ochoty i motywacji. Mam brzuch który strasznie mi przeszkadza ale poćwiczę z tydzień i znów odpuszczam.
Co do mojego wyglądu to mam umięśnione nogi od grania w piłkę, balast typu gruszka. Mam słabe ręce, nie mogę zrobić więcej niż 20 pompek bez odpoczynku.
Co to diety to staram się unikać alkoholu i nie pije napojów oraz staram się ograniczyć słodycze. Nie stosuje jakieś diety.
Piszę tutaj bo mam pytania:
Przede wszystkim jakie macie sposoby na motywacje ?
Jakieś rady co mam robić i kiedy ?
Szacuny
73
Napisanych postów
26831
Wiek
18 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
283202
Najlepszy sposób na motywację to spojrzeć w lustro. Tłuszcz i piłka z przodu skuteczni ezachęcają do zmian.
Dietę masz - oparta na alko, słodyczach i niezbilansowanym jedzeniu. Zacznij od przeczytania tematów podwieszonych/regulaminu działu. Masz 21 lta, pomyśl sobie, jak będziesz wyglądał za 5, 10, jeżeli nic nie zmienisz. Słabo, nie?
Szacuny
2
Napisanych postów
91
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4538
Ta, nie masz kasy na silownie. jazda samochodem, ktory trzeba zatankowac, picie alkoholu, a Ty nam bajki opowiadasz, ze nie masz kasy na silownie. nikt Ci nie kaze isc na taka za 150zl/miech. zacznij od szczerosci z samym soba, jak chcesz cokolwiek zmienic w swoim zyciu. uswiadomienie sobie, ze Twoje zycie jest konsekwencje tego, kim jestes, a nie dziwnych, zewnetrznych mocy, to pierwszy krok. Powodzenia :)
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10
Fure tankują rodzice bo jeżdżę ich ich samochodem no alkohol zgadzam się, że tutaj już idzie z mojej kieszeni. Może też blokuje mnie to, że dziwnie mi iść na siłownie, tam gdzie ludzi nie znam i dziwnie pewnie bym się czuł. Ale popracuje nad sobą !