No dobra disik. Jedziemy z tym koksem...
- wkład treningu nie był w tym przypadku zaduży, bo łapy ćwiczył już od paru ładnych lat i to nie z nastawieniem stricte kulturystycznym- poprostu były "od zawsze w ruchu" podobnie jak moje, a rozbudować takie jest bardzoo trudno. Jeśli chodzi o zmianę formy treningu to nie była ona w jego przypadku jakimś dramatycznie silnym bodźcem- tym bardziej że "zaprawę" do niego przeprowadzał bez jakis specjalnych efektów. Uwierz mi że to nie była zasługa intensywności bo tą w naszym przypadku trudno podnieść.
- co do d-rybozy to wspomniałem o niej żeby być szczerym jeśli chodzi o
suplementy stosowane w tamtym okresie. Sam osobiście ją testowałem z kretką i masą innych supli więc jednoznaczna jej ocena pozostaje dla mnie trudna, choć mimo to ją odradzam kumplom proponując inne odżywy. Ale o powodzie jej brania też wspomniałem więc nie wiem po co poruszałeś jej temat i to w sposób ostatnio zresztą bardzo modny na forum: najpierw była moda na jej wychwalanie szczególnie do kretki (obowiązkowo), a teraz to shit podobnie zresztą jak hmb- bo na zachodzie wycofują??? Nawiasem mówiąc stosowałeś ją czy tylko powielasz opinie innych z forum (też taka moda)A muszę ci powiedzieć że ludzie jednak biorą ten "przeżytek"
- diety to on nie miał żadnej, bo warunki nie pozwalały więc to już wogóle odpada
- Wypowiedź Vlada przeczytałem kilka razy i po części się z nim zgadzam, ale nie do końca - dlatego druga wypowiedź. "NIE MOŻLIWE jest by ktoś zyskał 1,5 cm po 3 tygodniach stosowania aminokwasów" - a jakby ich nie stosował to co byłaby to wina złego układu planet czy może właśnie odkryliśmy nowego X-mena. Jest wiele czynników wpływających na zachowania organizmu których nie jesteśmy w stanie w danej chwili zauważyc lub poprostu nie bierzemy pod uwagę. O tym chyba też coś wspomniałem...
- A najsilniejszym czynnikiem jest właśie owo placebo, jeśli parkinsona można nim wyleczyc to czemu niby nie można byłoby "na nim" urosnąć.
- No i jeszcze jedno nigdy nie dowiesz się wszystkiego o suplach z forum (i to jeszcze od ludzi którzy powielają opinie innych- a takich ostatnio niestety coraz więcej) jedynym sposobem by móc coś oceniać jest konieczność doświadczenia tego, a na własne odczucia i tak trzeba brać poprawkę. Gdy czytam posty gdzie ktoś pyta się o środek X a 10 osób które go na oczy nie widziało udziela mu "fachowych" rad robi mi się trochę smutno... Dobrze że są na tym forum jeszcze ludzie, którzy siedzą głęboko w temacie, ale ich cierpliwość do prostowania wszystkich teorii kiedyś się skończy. Ja też czerpię wiedzę z forum, ale nie jest to dla mnie wiedza ostateczna. Po prostu więcej tu prawdy niż na innych stronach w sieci.
- Sorka że się tak rozpisuję, nie jest to spowodowane tymi aminkami i tym czy ktoś mi uwierzy czy nie bo mam to głębok*. Poprostu staram się tymi wypowiedziamy naprawić trochę patologi które pojawiają się na forum.
No dobra dla mnie ten temat skończony. Vlad jak wejdziesz to nie uznaj moich wypowiedzy za atak. Poprostu akurat nie mogłem się zgodzić z twoją wypowiedzią w tym przypadku, a bajkopisarzem też nie jestem.
Pozdro!
"Niech nienawidzą byleby się bali"