6 weidera

Witam serdecznie. Od 16 dni ćwiczę 6 weidera i zaobserwowałem oczywiście zmiany ( mięśnie się pokazały :D ), lecz martwi mnie jedna rzecz. Jak usiadłem na krześle ( wyobraźcie sobie ) i popatrzyłem na brzuch, to zauważyłem pewną dysproporcję. Otóż jak patrzę z góry na brzuch, to po prawej stronie widzę 3 mięśnie, a po lewej tylko 2, z czego pierwszy ( bodajże skośny ) jest znacznie większy niż ten drugi skośny po prawej stronie. W rezultacie mięsień skośny po lewej stronie jest jak półtora mięśnia po prawej stronie. Czy mogę dalej kontynuować 6 weidera ? Nie wydaje mi się, żebym wykonywał ćwiczenia źle, obejrzałem dużo filmów na ten temat i jak ćwiczę, to czuję mięśnie brzucha, nie ma problemu z bólem kręgosłupa.

kwestia genetyki. nie musisz mieć brzucha tak jak go sobie wymarzyłeś, pod względem kształtu oczywiście. poza tym odradzam 6 weidera bo i tak będziesz wyglądał głupio. ćwiczy się całe ciało, poparte dietą, nie koniecznie rygorystyczną.

czyli lepiej przerzucić się na zwykły trening ? znaczy w moim przypadku, to domatora

tak, trening całego ciała. poza tym nie jest obowiązkowe trenowanie brzucha, pracuje on bardzo mocno przy wielostawach. niski poziom tkanki tłuszczowej i mięśnie brzucha będą widoczne.

trening dla początkujących masz w spisie treści w tematach podwieszonych.

odnosnie asymetrii brzucha to mozliwe ze taka genetyka, albo skolioza lub cos innego z kregoslupem

Akurat przy treningu z obciążeniem własnego ciała, nie olewałbym brzucha. W ogóle olewanie jakiejś partii mięśniowej, bo pracuje przy innych ćwiczeniach jest bez sensu, jeżeli zależy nam na estetycznej sylwetce.
Idąc tym tokiem rozumowania, wystarczyłoby robić podrzut żeby ładnie wyrzeźbić ciało.

ja moge potwierdzic ze olewanie brzucha pozniej wychodzi. trzeba ciac fat do bf grubo ponizej 10% zeby zarys kaloryfera sie pokazal. jednak siady i martwy nie wyrabiaja brzucha

Zgadzam się, większość (jak nie wszyscy) użytkownicy z dobrymi brzuchami, na tym forum, katowała go porządnie na początku. Jak już zbudowali jakieś solidne podstawy, dopiero zaczynali go "olewać". Siady i martwy, nadają się świetnie do "utrzymania" mięśni brzucha, ale żeby ten brzuch jakoś estetycznie wyglądał najpierw trzeba go mimo wszystko "zrobić".
Przepraszam za budowę zdania, jestem upośledzony. :(

jedni na forum katują i mają brzuchy, drudzy nie katują, wychodzą na scenę i też mają dobre brzuchy.

czyli podsumowująć, nie warto robić samego brzucha, tylko całe ciało ? Znaczy ja tak za bardzo nigdy się tym nie interesowałem, tylko chciałem mieć ładny brzuszek, a jestem chudy, więc wszystko byłoby widać ;>

kaloryfer u chudzielca jest jak duże cycki u otyłej kobiety.