Po dłuższej przerwie znów powracam do sportu. Tym razem jest troszkę inaczej, gdyż siłownia poszła w odstawkę. Mój trening:
-poniedziałek - bieganie na czczo + wieczorem trening crossfit
- wtorek - bieganie na czczo + wieczorem trening crossfit
- środa - bieganie na czczo
-czwartek - bieganie na czczo + wieczorem trening crossfit
piątek - bieganie na czczo + wieczorem trening crossfit
Biegam w bardzo dobrym tempie dystans około 5 km (ciągle zwiększam dystans). Na lato chcę się przygotować do półmaratonów (oczywiście w dobrym tempie :D), oraz zejść w biegu na 3 km poniżej 10 minut (jeszcze brakuję kilkadziesiąt sekund). Mam dietę nafaszerowaną w owsianki, jogurty, serki wiejskie, owoce, pierś z kurczaka, tuńczyka, et cetera...
Na razie przed treningiem biorę bcaa a po treningu białko szybko przyswajalne (ostatni ''posiłek''), oraz multiwitaminy po posiłku głównym. Efekty na razie są. Alkohol tylko w weekend i tylko kontrolowany (max 3 piwka)
Mam 190 cm wzrostu i 81 kg wagi. Nie chciałbym już chudnąć, lecz co najmniej utrzymać wagę i spalić tkankę tłuszczową.
Teraz pytanie : Jak dopasować do tego suple ? Podtrzymywać wszystko tak jak jest, czy może przydałaby się jakaś poprawka ?
O odpowiedź proszę doświadczonych forumowiczy.